Nie żyje polski himalaista. Zginął po zdobyciu góry Nanga Parbat
Nie żyje Paweł Kopeć, polski himalaista który po zdobyciu Nanga Parbat zginął podczas zejścia. W niedzielę, 2 lipca zdobył szczyt z dwoma innymi wspinaczami. Trudne warunki i wysiłek dla organizmu sprawił, że Polak zmarł w obozie 4 lub w jego pobliżu.
Szczyt Nanga Parbat zebrał kolejne życie. W 2018 roku wszyscy obserwowaliśmy walkę o uratowanie Tomasza Mackiewicza, a dziś z Pakistanu dotarły wieści o śmierci Polaka, Pawła Kopcia. Nanga Parbat mierzy 8126 m n.p.m. i jest dziewiątym co do wysokości szczytem świata.
O śmierci Pawła Kopcia ze Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego media poinformowały w poniedziałek, 3 lipca. Pierwsze doniesienia o Polaku pojawiły się na stronie Nanga Parbat Climbers. Oficjalne potwierdzenie opublikował zaś portal wspinanie.pl
"Wszyscy jesteśmy dziś w szoku. Nasz klubowy kolega, Paweł Kopeć, wczoraj zdobył Nanga Parbat - jego drugi ośmiotysięcznik. Niestety za to osiągnięcie zapłacił najwyższą cenę" - napisano na oficjalnym profilu Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego.