Reklama
Reklama

Nie żyje uczestnik "Hell's kitchen"!

36-letni Paulie Giganti został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu w Filadelfii!

36-letni Paulie Giganti został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu w Filadelfii!

Paulie był jednym z uczestników 16. sezonu amerykańskiego "Hell's kitchen".

Po zakończeniu kulinarnego show założył własną restaurację Birra, która cieszyła się wielką popularnością. 

Niestety, fani kucharza już nie skosztują ugotowanych przez niego potraw. 

Jak podaje  internetowy serwis "Daily Mail", ciało Gigantiego zostało znalezione w jego mieszkaniu w Filadelfii. 

Policja nie podaje żadnych szczegółów związanych z dość zagadkową śmiercią mężczyzny.

"Przyczyny śmierci nie są na razie znane" - poinformował dziennikarzy portalu funkcjonariusz policji.

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje! 

Reklama
pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy