Nie żyje uwielbiana wokalistka. Fani "Idola" i "The Voice" pogrążeni w żałobie
Tragiczne wieści dotarły do mediów. We wtorek zmarła popularna wokalistka, która przez lata współpracowała przy uwielbianych przez telewidzów programach muzycznych. 72-letnia Debra Byrd była trenerką wokalu w amerykańskiej wersji "Idola" czy "The Voice". Gwiazdy żegnają artystkę w poruszających słowach.
Debra Byrd zasłynęła jako utalentowana wokalistka, natomiast ogromną popularność przyniosła jej także wieloletnia współpraca przy uwielbianych programach telewizyjnych. 72-latka była trenerką głosu w takich produkcjach jak "The Voice" czy "American Idol", w którym doskonale sprawdzała się przez aż dziesięć sezonów.
Największym przebojem w karierze Debry Byrd był napisany przez Baryy’ego Manilowa "Street Singin". Utwór w 1976 roku zachwycił słuchaczy i dotarł do 27. miejsca prestiżowej listy Billboard Hot 100.
Debra Byrd miała okazję także współpracować z legendami muzyki, między innymi z Bobem Dylanem czy Tomem Petty'm podczas tras koncertowych. W "Idolu" z kolei pracowała z takimi gwiazdami jak Kelly Clarkson, Fantasia Barrino czy Jennifer Hudson. Doskonale sprawdzała się także w filmie i teatrze.
Dzięki rolą Da Singer w przedstawieniu "Bring In ‘Da Noise, Bring In ‘Da Funk" cieszyła się też dużą popularnością na Broadwayu. 2001 rok przyniósł jej nominację do nagrody Black Theatre Alliance Award za sztukę "Could It Be Magic". Jej głos można także usłyszeć w "Królu lwie" i komedii "Zakonnica w przebraniu 2: powrót do habitu".
Informację o śmierci Debry Byrd przekazał Bary Manilow.
"To najsmutniejszy dzień mojego życia. Nie mogę pogodzić się z tym, że Debry nie ma już z nami. Była jedną z moich najbliższych przyjaciółek, jaką kiedykolwiek miałem. Będzie mi ciebie brakować" - napisał artysta w swoich mediach społecznościowych.
Pod postem błyskawicznie zaroiło się od komentarzy ze słowami wsparcia dla bliskich zmarłej:
- "Jedna z najsłodszych, najmilszych, najwspanialszych kobiet, jakie kiedykolwiek spotkałem"
- "Tak bardzo mi przykro"
- "Moje szczere kondolencje. Niech spoczywa w pokoju"
Śmierć Debry Byrd załamała także Jessicę Hudson. Artystki miały okazję współpracować ze sobą na planie amerykańskiego "Idola".
"Złamane serce po śmierci Debry Byrd, trenerki wokalnej programu 'American Idol'. Od samego początku zachęcała nas i wspierała! Jestem bardzo wdzięczna za wszystko, czego nas nauczyła. Będzie nam jej bardzo brakować, ale jej dziedzictwo żyje dzięki muzyce niezliczonych artystów, na których miała wpływ podczas swojego życia. Spoczywaj w pokoju, Debra" - napisała.
Debra Byrd miała 72 lata. Przyczyny jej śmierci do tej pory nie ujawniono.
Zobacz także:
Mama księżnej Kate przekazała pilne wieści o stanie córki. Znalazła się pod ich opieką
Tak wygląda życie w Domu Aktora w Skolimowie. Gwiazdy wyjawiły prawdę