Nie żyje wokalistka kultowego zespołu. Ledwie kilkanaście dni wcześniej zmarła jej matka
Ten tydzień rozpoczyna się wyjątkowo tragicznie. W poniedziałek, 21 października, do mediów dotarły dramatyczne informacje - nie żyje Inger Lorre, utalentowana wokalistka kultowej już punkowej grupy Nymphs. Kobieta zmarła pięć dni wcześniej w wyniku komplikacji związanych z nowotworem. Niespełna dwa tygodnie wcześniej zmarła jej matka.
Dramatyczne informacje dotarły do mediów w poniedziałek. 16 października, w wieku 61 lat zmarła Inger Lorre. Kobieta największą popularność zawdzięczała założonej przez siebie punkowej grupie Nymphs.
Zespół zasłynął za sprawą swojego ostrego i charakterystycznego brzmienia. Nymphs słynęli z brzmienia tworzącego swoistą mieszankę punk rocka i grunge’u. Mogli się również poszczycić oryginalnym wizerunkiem, co niewątpliwie przyciągało uwagę dużych wytwórni płytowych.
Nieoczekiwanie, po zaledwie pięciu latach funkcjonowania, w 1992 roku zespół rozpadł się, a Lorre rozpoczęła karierę solową. Przez lata kariery artystka zasłynęła nie tylko jako utalentowana piosenkarka, ale również jako aktorka. Miała na swoim koncie rolę w filmie "Down and Out with the Dolls" z 2001 roku.
Przez jakiś czas mówiło się o reaktywacji zespołu Nymphs. Podjęto nawet taką próbę w 2016 roku, ale ostatecznie ten pomysł nie okazał się sukcesem.
Inger Lorre przez lata zmagała się z problemami związanymi z nałogiem. Na szczęście udało jej się wyjść na prostą. Niestety, w 2024 roku u gwiazdy zdiagnozowano nowotwór. To właśnie komplikacje związane z chorobą były bezpośrednią przyczyną jej śmierci. Inger Lorre zmarła 16 października 2024 roku, miała 61 lat. Tragiczne wieści potwierdziła jej wytwórnia.
"Ze smutkiem żegnamy naszą ukochaną przyjaciółkę i artystkę Inger Lorre. Inger, naprawdę Lori Ann Wening, zmarła 16 października na skutek komplikacji związanych z ostatnio zdiagnozowaną chorobą nowotworową" - napisało w oficjalnym oświadczeniu Kitten Robot Records.
Zaledwie dwa tygodnie wcześniej artystka przeżyła osobistą tragedię. Jak zdradziła jej siostra, Jen Wening, to właśnie wtedy odeszła ich matka, Lois Wening.
Zobacz także:
Nie żyje wybitny polski muzyk. Smutne doniesienia nadeszły w środku nocy
Nie żyje legenda Hollywood. Bez niej świat filmu nie będzie taki sam
Nie żyje wokalista One Direction. Szokujące doniesienia w sprawie okoliczności śmierci 31-latka