Niebywałe doniesienia o Magdalenie Zawadzkiej. Córka Holoubka ostro o relacjach z macochą

Gustaw Holoubek zagrał w najważniejszych filmach polskiego kina: "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Prawo i pięść", "Sanatorium pod klepsydrą", "Lawa. Opowieść o "Dziadach" Adama Mickiewicza". Aktor współpracował z takimi reżyserami jak Wojciech Has, Janusz Zaorski czy Tadeusz Konwicki. Dzisiaj uważany jest za legendę polskiego kina.

Gustaw Holoubek był trzykrotnie żonaty. Jego pierwszą żoną była aktorka Danuta Kwiatkowska. Z tego związku narodziła się córka Ewa, która poszła w ślady ojca i została aktorką. Wiele lat związana była z warszawskim Teatrem Lalek Guliwer. Po kilku latach małżeństwa Holoubek na planie filmu "Pożegnanie" poznał kolejną ekranową partnerkę, Marię Wachowiak, która wkrótce została jego żoną. Na świat przyszła wówczas druga córka aktora - Magdalena.

Wspomniane małżeństwa Holoubka odeszły w zapomnienie, kiedy aktor w wieku 50 lat poślubił Magdalenę Zawadzką. Poznali się już w 1961 roku, ale zaiskrzyło między nimi ponad 10 lat później, podczas prób do spektaklu "Życie jest snem" Calderóna w reżyserii Ludwika René. Zawadzka była na początku bardzo speszona zalotami o wiele starszego aktora, który już wówczas był uznawany za mistrza. Uległa jednak i wyszła za niego w 1973 roku. Ich syn - Jan, Przyszedł na świat 5 lat później 4 marca 1978 roku. 

Gustaw Holoubek bardzo kochał trójkę swoich dzieci. Ubolewał jednak, że nie ma dla nich wiele czasu z powodu pracy. Szczególnie doskwierało mu to uczucie wobec córek. 

"Był ojcem od święta, chodził ze mną na spacery, dostałam od niego pierwsze, wymarzone, czerwone dżinsy, zabierał mnie i siostrę Ewę na wyścigi konne, na lody, do teatru, na wakacje do Zakopanego i Bukowiny, widywałam się z nim na moje urodziny, na Wigilię, prezenty przynosił... Nie brał jednak udziału w moim wychowaniu. [...] Miał trochę wobec nas wyrzuty sumienia, ale mówił, że nas kocha" — mówiła młodsza z córek Magdalena Holoubek-Szabo w wywiadzie dla Vivy.

Starszej Ewie nie przeszkadzała tak bardzo nieobecność ojca. 

"Nie czuję żalu do ojca. Bardzo go kocham. Zaczęłam jeździć konno, żeby uciec od mało szczęśliwego dzieciństwa. Tato mówił z przestrachem: Ty chyba nie zostaniesz dżokejem? Mało rozmawialiśmy, nie było między nami otwartości" — mówiła o relacji z ojcem Ewa Holoubek-Laskowska w książce "Gustaw. Opowieść o Holoubku".

Magdalena Holoubek-Szabo winą za nieobecność taty w jej życiu obarcza jego trzecią żonę, Magdalenę Zawadzką. Portal Show News skontaktował się z córką aktora w 16. rocznicę jego śmierci, by zapytać o rodzinne relacje. Młodsza córka Holoubka zdradza, że z przyrodnim bratem, Janem, widziała się ostatni raz 16 lat temu na pogrzebie ojca.

"Mieszkałam wtedy w Monachium, ale siostra zawiadomiła mnie o tym, że ojciec zmarł" - wspomina Magdalena Holoubek-Szabo w rozmowie z ShowNews.

Magdalena Holoubek-Szabo od lat mieszka w Niemczech, gdzie pracuje z trudną młodzieżą jako psycholog. Jej zdaniem za rozpad więzi między dziećmi Holoubka odpowiada Magdalena Zawadzka.

"Do ostatecznego zerwania doszło po sprawach spadkowych. Nie tylko ze mną, ale też z Ewą. Dostałyśmy od Magdaleny Zawadzkiej taki sam list w sprawach majątkowych. Pani Magda zawsze starała się sabotować kontakty między ojcem i dziećmi z poprzednich małżeństw. Chyba nigdy nie chciała żadnych relacji. Wręcz przeciwnie. Starała się je jak mogła utrudniać. Ja mam relację z moją siostrą, bo moja mama o to zadbała i z bratem tu w Monachium (mowa o synu matki z kolejnego związku - przyp. red.). To wystarczy. Janek, jeśli nie chce, nie musi się odzywać - podsumowała gorzko macochę Magdalena Holoubek-Szabo.

Zobacz też:

Magdalena Zawadzka na oczach męża romansowała z Markiem Kondratem! Finał był zaskakujący

Popularna dziennikarka w "Wielkiej wodzie" - najnowszym hicie serwisu streamingowego Netflix

Gustaw Holoubek późno stworzył szczęśliwą rodzinę