Niedługo w Polsce ukraińska wersja "The Voice"! TVP odpowiedzialne za produkcję
Już niedługo ma ruszyć casting do 13. Edycji "The Voice", ale nie w wersji, dobrze znanej przez tysiące widzów! Będzie to ukraińska edycja, którą w Polsce pokaże kanał "Belsat TB", udostępniony m.in. w naziemnej telewizji cyfrowej. Za produkcję ma odpowiadać TVP! Oto szczegóły.
Za produkcję ukraińskiej wersji programu "The Voice" ma odpowiadać TVP, we współpracy z ukraińskim nadawcą 1+1. Nie będzie brał w niej udziału Rochstar, producent wykonawczy polskiego formatu - podają Wirtualnemedia.pl
"Emisja programu planowana jest jesienią na antenie Belsat TV. Wkrótce rozpoczynają się castingi. Trwają rozmowy z licencjodawcą formatu" - to samo źródło przekazuje informacje pozyskane od biura prasowego TVP.
Warto przypomnieć, że już na początku marca pierwsze informacje podawał prezes TVP, Mateusz Matyszkowicz.
Prezes TVP, Mateusz Matyszkowicz wspomniał, że stacja 1+1 ma co prawda prawa do produkcji, jednak "w tym momencie absolutnie żadnych mocy produkcyjnych, realizacyjnych ani budżetowych, by to przygotować". Dodał, że zaprosili nadawcę ukraińskiego, by zrobił "Voice of Ukraine" w "naszym polskim studio i z użyciem naszej scenografii - lecz w języku ukraińskim i zupełnie samodzielnie".
Produkcja, zgodnie z przekazaną informacją, będzie realizowana w studiu stworzonym na potrzeby polskich programów z serii "The Voice" w ATM Studio, a produkcją zajmie się wspomniane 1+1 we współpracy z TVP.
Co ważne, 13. edycja "The Voice of Ukraine" ma być też pokazywana w ukraińskiej stacji 1+1. Poprzednia, 12. seria talent-show ruszyła w Ukrainie w lutym, ale jej emisja została przerwana przez panującą tam sytuację. Ostatnie odcinki nadano jesienią 2022 roku.
Dookoła polskiej edycji popularnego programu ostatnio także wiele się dzieje. Okazało się m.in., że Beata Kozidrak, znana wokalistka, odmówiła wygodnego i upragnionego przez wiele gwiazd fotelu jurora. Dlaczego? Nie czułaby się dobrze z ocenianiem ludzi!
"Dostałam propozycję już od pierwszego wydania tego show. Ja nie lubię być przemądrzała i mówić coś tylko dlatego, że tak chce produkcja, zachowywać się dziwnie i robić show. Ja nie jestem od oceniania i nauczania. Ja sama śpiewam, ale chyba nikogo bym nie nauczyła śpiewać" - wyznała w rozmowie z Wirtualną Polską.
Zainteresowanie pracą wyraziła za to inna celebrytka, Doda. "Super Expressowi" zdradziła, że na ten moment ma jednak inne plany.
"Oczywiście bardzo, bardzo marzę o fotelu jurora w "The Voice", ale pierwszeństwo ma u mnie telewizja, która wyciągnęła do mnie rękę i wsparła mnie, kiedy wszyscy się ode mnie odwrócili, czyli Polsat. W tym roku będziemy realizować moje kolejne reality show. A jeżeli chodzi o "The Voice", to widzę się w kolejnej edycji. Tak sobie to wymarzyłam" - wyznała.
Czytaj też:
Nowa gwiazda TVP ostro krytykuje wyniki głosowania Eurowizji: "Disco polo leci reprezentować Polskę"
Beata Kozidrak nosi perukę. Co stało się z jej naturalnymi włosami?