Niemal nikt nie znał prawdy o siostrze Pawła Królikowskiego. Cała rodzina na niej polegała
Na początku sierpnia w polskich mediach gruchnęła niespodziewana, choć nie do końca nowa informacja o nieślubnym synu Pawła Królikowskiego. Informacje o istnieniu mężczyzny potwierdziła małżonka zmarłego aktora Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Tajemniczy Maciek nie jest natomiast jedynym członkiem rodziny, który stroi od mediów. Mało kto zna też prawdę na temat Anity Królikowskiej, czyli rodzonej siostry Pawła i Rafała.
Znany dzięki występom m.in. w "Ranczu" i "Pitbull. Nowe porządki" Paweł Królikowski zmarł w 2020 roku w wieku 58 lat. Wciąż poznajemy jednak nowe szczegóły z życia popularnego aktora. W minionych godzinach choćby gruchnęła informacja o nieślubnym synu Królikowskiego. Sensacyjne wieści niedługo później potwierdziła Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Zaznaczyła przy tym, że nie chce naruszać prywatności mężczyzny, ponieważ jest traktowany "jak pełnoprawny członek rodziny".
Rezolutni internauci szybko wychwycili interesujący szczegół. Otóż, dzisiejszy artykuł "Super Expressu" nie był wcale pierwszym przypadkiem, gdy wieści o nieślubnym synu Pawła Królikowskiego wybrzmiały w przestrzeni publicznej. Jak się okazuje, sam aktor kilka lat temu doliczył go do listy posiadanych dzieci podczas wykładu na jednym z uniwersytetów. Mało kto zwrócił jednak wtedy uwagę na ten szczegół.
Co ciekawe, Maciek nie jest jedynym członkiem rodziny Królikowskich, na temat którego wiadomo niewiele. Od ścianek i publicznych eventów przeważnie stroni też młodsza siostra znanych braci - Anita Królikowska. Urodzona w 1975 roku kobieta jako jedna z niewielu osób z aktorskiego rodu Królikowskich nie zrobiła kariery w show-biznesie. Jej wpływ na rodzinę od zawsze był jednak niebagatelny.
Nie jest wielką tajemnicą, że obu braci łączyła bardzo silna więź, choć często nie zgadzali się w wielu ważnych sprawach. Nie było natomiast między nimi kłótni, a spora w tym zasługa właśnie Anity. W rozmowie z "Dobrym Tygodniem" Rafał Królikowski zaznaczał, że po śmierci Pawła to właśnie młodsza siostra działała jako spoiwo między nimi wszystkimi: "Potrzeba czasu, żeby ta rana się zagoiła. Wszystkie trudne wydarzenia go wymagają. Oraz rozmów, spotkań i dystansu - to jedyne lekarstwo, które świat i życie może nam zaoferować. (...) To ona [Anita - przyp. red.] jest tą osobą, która wspiera nas wszystkich".
Choć od odejścia Pawła Królikowskiego minęły już ponad trzy lata, jego rodzeństwo nadal nie pogodziło się z tą stratą. Jak wyjawił Rafał w wywiadzie udzielonym "Vivie", oboje często prowadzą rozmowy na wzór "Co by było gdyby?". Dotyczą ich starszego brata, gdyby nie dotknęło go nagłe załamanie zdrowia:
"Nie mogę się z tym pogodzić... My z moją siostrą Anitką cały czas rozmawiamy o nim, jak gdyby nadal żył. Powiedziałem też o tym na pogrzebie, chociaż nie lubię takich przemówień. (...) Ale chciałem się z Nim pożegnać, powiedzieć po raz ostatni, co miałem w sercu. Że zawsze miałem starszego brata, a teraz już go nie mam. Że zawsze mogłem do niego zadzwonić. Rzadko się widywaliśmy, ale telefonicznie gadaliśmy dość często. W wielu sprawach się nie zgadzaliśmy, ale nigdy się z tego powodu nie kłóciliśmy" - wyjaśnił Rafał Królikowski.
Anita Królikowska, pomimo sławy braci i ich małżonek, rzadko pokazuje się na publicznych wydarzeniach. Była jednak obecna na pogrzebie starszego brata, a także na edycji Festiwalu Kultury i Piosenki Polsko-Czeskiej w Kudowie Zdroju im. Pawła Królikowskiego z 2020 roku. Jak donosi portal Dzienniklodzki.pl, 47 lub 48 lat kobieta pracuje jako grafik komputerowy. Ma też dwóch synów.
Zobacz też:
Rafał Królikowski zamieścił wzruszające zdjęcie brata. Nadal cierpi
Małgorzata Ostrowska-Królikowska z ważną wiadomością: "Pawle, to dla ciebie"