Reklama
Reklama

Niepokojące wieści na temat Celine Dion napłynęły tuż przed Igrzyskami Olimpijskimi. Są poważne obawy

Celine Dion od kilku lat mierzy się z poważną chorobą, która uniemożliwia jej koncertowanie oraz normalne funkcjonowanie. Tym większe było zdziwienie fanów, gdy okazało się, że piosenkarka wystąpi podczas inauguracji Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co o jej decyzji sądzą eksperci?

Celine Dion walczy z ciężką chorobą

Pod koniec 2022 roku Celine Dion dowiedziała się o tym, że cierpi na poważną chorobę. Diagnoza zmieniła całe jej dotychczasowe życie.

Zespół sztywności uogólnionej to rzadkie i nieuleczalne schorzenie, która powoduje niekontrolowane skurcze mięśni. W związku z tym piosenkarka nie tylko nie może występować na scenie, ale ma także problemy z codziennym funkcjonowaniem.

Reklama

Chociaż gwiazda nie traci nadziei i wciąż próbuje wrócić do pełni sił, jej sytuacja jest wyjątkowo trudna.

Wokalistka praktycznie zniknęła z życia publicznego i na branżowych imprezach pojawia się jedynie okazjonalnie. Ostatnio Celine Dion pokazała się podczas rozdania nagród Grammy oraz premierze filmu biograficznego opowiadającej o jej losach.

Celine Dion wystąpi podczas Igrzysk Olimpijskich

Tym większe było zdziwienie wielbicieli kanadyjskiej artystki, gdy okazało się, że wystąpi ona u boku Lady Gagi podczas inauguracji Igrzysk Olimpijskich. Już wcześniej 56-latka przyznała, że pomimo problemów zdrowotnych znów chciałaby zaśpiewać przed paryską publicznością.

"Wybrałam pracę całością mojego ciała i duszy, od głowy po palce stóp z pomocą zespołu medycznego. Chcę być najlepszą wersją siebie. Moim celem jest ponowne ujrzenie wieży Eiffla" - mówiła w rozmowie z francuskim "Vogue".

Występ jest już zaplanowany i wszystko wskazuje na to, że jest to bardzo optymistyczny znak. Tak przynajmniej uważa Pavan Tankha, specjalista od  przypadłości, na którą cierpi Celine Dion.

Celine Dion może sobie zaszkodzić występem?

Ekspert obawia się jednak, że narażenie piosenkarki na niekomfortowe warunki, takie jak hałas, stres i zmiana temperatury może sprawić, że artystka poczuje nasilenie dolegliwości.

Pavan Tankha nie wyklucza, że w najbardziej skrajnym przypadku mogłoby dojść do ataku choroby.


Pozostaje mieć nadzieję, że występ 56-latki przebiegnie po myśli organizatorów i samej Celine Dion.

Zobacz też:

Tyle Dion zgarnie za występ na igrzyskach olimpijskich. Kwota zwala z nóg

Celine Dion powróci na scenę? Ma być gwiazdą letnich igrzysk olimpijskich

Nowe wieści o zdrowiu Celine Dion. Wszyscy trzymają kciuki

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Celine Dion | Igrzyska Olimpijskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama