Niepokojące wieści od Wałęsy z samego rana. Wpisem wywołał nie lada poruszenie
Lech Wałęsa opublikował na swoim profilu społecznościowym wpis, który wzbudził niepokój wśród jego zwolenników. W poście Wałęsa napisał, że "kończy bytowanie". Te słowa wywołały falę domysłów na temat jego stanu zdrowia i przyszłych planów.
Lech Wałęsa jest bardzo aktywny w social mediach, a zwłaszcza na Facebooku. To tam upublicznia swoje złote myśli, a także relacjonuje podróże, wizyty, a także ważne ogłoszenia i pożegnania dla przyjaciół lub znajomych. Jednak jego ostatnie słowa mocno wstrząsnęły fanami. Biorąc pod uwagę, że niedawno ogłaszał swoje plany na pogrzeb, użytkownicy mogli poczuć mały niepokój.
Wałęsa jest znany z aktywności w mediach społecznościowych, gdzie często dzieli się swoimi przemyśleniami i komentarzami na bieżące wydarzenia. Nie inaczej było tym razem, kiedy to o 6:52 rano opublikował wpis, który skomentowało ponad 700 osób.
"Kończę bytowanie na tym padole, nie mam żadnego interesu" - napisał na Facebooku Wałęsa.
Niektórzy zaniepokoili się tymi słowami, myśląc, że były prezydent ma problemy ze zdrowiem. Okazało się, że jedynie chciał skomentować obecną sytuację w Polsce. W dalszej części wpisu przychylnie skomentował obecnie rządzących.
"Dziękujmy za nich i nie przeszkadzajmy im w tak głupi sposób czepiając się, że nie realizują obietnic" - dodał.
Wygląda więc na to, że "odejście" Wałęsy to jedynie metafora, a fani nie muszą się martwić o jego stan zdrowia.
Z kolei Lech Wałęsa ma już jasną wizję na temat własnego pogrzebu. Jak wyznał w swojej książce "Wałęsa'80", chce zostać skremowany. Powód takiego wyboru jest jasny: "Nie chcę, żeby mnie jadły robaki".
Na szczęście ostatnio Wałęsa nie może narzekać, bo czuje się świetnie.
Zobacz też:
Lech Wałęsa w USA poczuł się jak prawdziwy celebryta. Rozdawał autografy w nietypowym miejscu
Lech Wałęsa pilnie trafił do szpitala. Znamy przyczynę. Spływają słowa wsparcia