Niepokojące wieści ws. zdrowia Igi Świątek. Były trener ujawnił smutny fakt
Niepokojące wieści na temat zdrowia Igi Świątek powoli zaczynają poważnie martwić jej fanów. Dopiero co tenisistka sama zrezygnowała z ważnego turnieju, aby zająć się rodzinnymi sprawami, a teraz wypowiedział się w jej sprawie pierwszy trener, Artur Szostaczko. Padły gorzkie słowa i smutny fakt, który może mieć miejsce w jej życiu.
Iga Świątek nie ma ostatnio najlepszego czasu w swojej karierze. Dopiero co niedawno informowała, że rezygnuje z udziału w turnieju WTA w Tokio, który ma się odbyć pod koniec października. Jako powód swojej rezygnacji podała... problemy rodzinne. Jak się okazało, plotki o mamie Igi Świątek, Dorocie Świątek okazały się prawdziwe i wyjątkowo smutne.
"Ze względu na sprawy osobiste jestem zmuszona wycofać się z China Open w Pekinie. Bardzo mi przykro, ponieważ świetnie się bawiłam, grając i wygrywając ten turniej w zeszłym roku i naprawdę nie mogłam się doczekać powrotu" - wyjaśniła w krótkim oświadczeniu WTA na portalu "X".
Tym samym w gazecie "Polityka" opisano, że Dorota Świątek niespodziewanie zniknęła z życia tenisistki: "Gdy Iga była nastolatką, jej rodzice się rozwiedli i mama Dorota nagle zniknęła z życia swoich córek. Podział był prosty: ojciec zajmował się Agatą, a mama wszędzie jeździła z Igą" - czytamy.
Pierwszy trener Igi Świątek, Artur Szostaczko dla portalu "i" wyznał, że tenisistka jest zmęczona ciągłą presją o bycie numerem 1 w rankingu WTA. Zatem wycofanie się raszynianki z tak ważnych turniejów w Seulu, Pekinie i Tokio może mieć podłoże mentalne, a nie fizyczne.
"Jeżeli głowa nie funkcjonuje, to ciało też nie funkcjonuje, bo nie czuje się pewnie. W takich sytuacjach człowieka wszystko drażni, czuje się zmęczony (...) W tym aspekcie brakuje jej teraz siły, porażka w półfinale igrzysk kosztowała Igę bardzo dużo. Być może Iga potrzebowała tego resetu, czas pokaże. Trzymam za moją byłą podopieczną kciuki" - wyznał Szostaczko.
Przypomnijmy, że psycholożką Igi Świątek jest Daria Abramowicz, ekspertka w dziedzinie psychologii sportu. To dzięki niej tenisistka jest w stanie radzić sobie z wielkimi emocjami przed meczami, turniejami, a także doradza jej w życiu codziennym. Obie pani łączy wyjątkowa więź, którą fani mogli oglądać w serialu Netflixa.
Trener Szostaczko wyznał, że teraz jest idealny moment, aby psycholożka wykazała się swoimi umiejętnościami i pomogła Idze.
"To, że w boksie Igi podczas meczów nie raz więcej do powiedzenia ma psycholożka Daria Abramowicz niż trener Tomasz Wiktorowski, nie tylko z mojego punktu widzenia nie jest rzeczą normalną. (...) Powinna się wykazać swoją wiedzą i umiejętnościami. Nie jest problemem mówić, jaki ktoś jest fenomenalny, gdy wszystko u zawodniczki funkcjonuje. Wielokrotnie powtarzałem, że Iga jest niezwykle utalentowana (...)" - wyznał dla portalu "i".
Choć wcześniej sugerowano, że Iga Świątek mogła zwyczajnie się przeziębić, tak teraz eksperci od gry w tenisa twierdzą, że Iga jest zmęczona i musi odpocząć w spokoju.
"Myślę, że trzeba opierać się na oficjalnych komunikatach z najbliższego otoczenia Igi. Padło jasno, że do wycofania się z ostatnich imprez zmusiły ją sprawy osobiste. Sądzę, że tak jest, trzeba dać jej trochę czasu i przestrzeni na to, aby wszystko sobie poukładała" - mówił Dawid Celt, prywatnie mąż Agnieszki Radwańskiej na kanale "Break Point" na YouTubie.
Z kolei Marek Furjan zasugerował, że to tylko kwestia czasu, kiedy zobaczymy Igę na korcie. Fani wciąż na nią czekają.
"Nie ma możliwości, żeby Iga odpuściła WTA Finals w Rijadzie, bez względu na to, czy zagra w Wuhan, czy nie, bo ludzie się niepokoją, że Iga nie gra" - powiedział Marek Furjan w tej samej rozmowie na YouTube.
Czekamy na Igę i życzymy powrotu do zdrowia!
Zobacz też:
To już koniec plotek. Matka Igi Świątek zniknęła z jej życia
Świątek oficjalnie ogłosiła ws. Abramowicz. "Dopiero wczoraj powiedziałam jej na głos"
Publicznie padło pytanie o związek Igi Świątek. Reakcja była natychmiastowa
Wieści o Świątek to jednak nie były tylko plotki. Mama oficjalnie ogłosiła nowinę