"Nieślubny syn" Camilli i Karola Simon Dorante-Day ujawnił wstrząsający list. Co mu zrobiono?
Camilla Parker-Bowles i król Karol III doczekali się nieślubnego syna, którego się wyrzekli? Tak twierdzi niejaki Simon Dorante-Day, który od dłuższego czasu próbuje przekonać opinię publiczną, że jest synem pary. Właśnie opublikował swój list, jaki napisał do swojej domniemanej babki, królowej Elżbiety II.
Brytyjska rodzina królewska od lat wzbudza zainteresowanie na całym świecie i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić. Wokół royalsów narosło już wiele legend.
Co jakiś w mediach próbuje o sobie przypomnieć niejaki Simon Dorante-Day, który podaje się za nieślubnego syna obecnie już królewskiej pary - Camilli Parker-Bowles i Karola III.
Nie jest tajemnicą, że para romansowała ze sobą przed zawarciem małżeństwa Karola z Dianą, a także w jego trakcie. Mężczyzna ma dziś 56 lat, musiałby zatem zostać poczęty przez Camillę i Karola, gdy oboje byli jeszcze nastolatkami (Karol - 17, Camilla -19).
Simon Dorante-Day twierdzi, że rodzina królewska bała się skandalu, jaki mogło wywołać pojawienie się nieślubnego dziecka, i dlatego oddali go do adopcji parze, która pracowała w Pałacu Buckingham.
Mężczyzna od lat mieszka w Australii. Wciąż jednak nie ustaje w wysiłkach mających na celu przekonanie opinii publicznej, że jest synem Karola i Camilli, a także próbach skłonienia swojego domniemanego ojca do poddania się testom DNA.