Niesłychane wieści o Czartoryskiej. A jednak to nie były plotki o jej teściowej
Anna Czartoryska nie chce ulegać swoim słabościom i wydawać na co popadnie. Żona milionera stara się pielęgnować rozsądne podejście do domowego budżetu, przez co coraz częściej rezygnuje z zakupu nowych drogich kreacji. Często udaje jej się wyglądać pięknie dzięki… teściowej. W ostatnim wywiadzie ujawniła prawdę o relacji z nią.
Anna Czartoryska-Niemczycka od czasu ślubu z milionerem Michałem Niemczyckim nie musi martwić się o przyszłość. Choć pieniędzy jej zbywa, z roztropnością podchodzi do ich wydawania, ponieważ to wcale nie materialne zbytki są dla niej najważniejsze. Okazuje się, że na pierwszym miejscu stawia rodzinę, którą obecnie się zajmuje. Aktorka wychowuje bowiem czwórkę dzieci: Ksawerego, Janinę, Antoniego i Stefana.
"Pieniądze są ważne na tyle, żebym nie musiała się martwić o rachunki i mogła zapewnić wykształcenie i ewentualnie opiekę medyczną moim dzieciom. A luksus to dla mnie możliwość wyspania się, podrzucenia dzieci dziadkom na weekend, pieszy dystans do szkoły bez stania w korkach i to, że nie muszę sama odkurzać" - napisała.
Gwiazda wyznała już kilka temu, że ważna jest dla niej oszczędność finansowa, co wynika z przekonań, które są jej bliskie. Po tym, jak dowiedziała się, jaką szkodę dla planety może wywoływać notoryczne kupowanie nowej odzieży, wymyśliła dla siebie prawdziwe wyzwanie.
"Postanowiłam, że przez cały 2020 rok nie kupię nic nowego. Zaczęłam czytać, jak ten przemysł jest szkodliwy dla naszej planety. Posługiwałam się rzeczami z szafy. Teraz kiedy kupuję coś nowego, sprawdzam, by było to z dobrego źródła, najlepiej szyte w Polsce z ekologicznych materiałów" - wyznała w "Dzień dobry TVN".
Ostatecznie przyznała jednak, że nie wszystko poszło po jej myśli i szybko zdecydowała się na niewielkie zmiany w tej kwestii. Zdarza jej się bowiem sporadycznie "zaszaleć", lecz mimo wszystko stara się bacznie pilnować tego, ile kupuje.
"Trochę jednak poluzowałam tę regułę i staram się kupować w przemyślany sposób i taki zrównoważony, ale jednak raz na jakiś czas zdarza mi się zaszaleć" - wyznała w rozmowie z "Co za tydzień".
Żonę milionera ratuje również wyjątkowa relacja z mamą swojego męża. Teściowa gwiazdy chętnie użycza jej szykowne kreacje, a nawet pozwala na to, by niektóre przerobiła według swojego uznania. Czartoryska skwapliwie korzysta z tej opcji, czym nie raz już się chwaliła.
"Najchętniej grzebię w szafie mamy albo teściowej. Uwielbiam ubrania z historią, im bardziej się za czymś kryje opowieść, tym lepiej się w tym czuję. Buty, które mam na sobie mają 15 lat" - powiedziała w programie "Co za tydzień".
Gwiazda często dostaje pytania o swoje kreacje, które zwracają uwagę jej fanów. W sieci chętnie uchyla rąbka tajemnicy i opowiada o modzie. Nie raz odnosiła się wówczas do "prezentów" od teściowej, które choć wiekowe, po delikatnych przeróbkach, zyskują nowe życie w jej szafie.
"Było dużo pytań o sukienkę. Dostałam ją od mojej teściowej i przerobiłam, żeby dopasować do sylwetki. Pochodzi z kolekcji Isola Marras, z 2015 roku" - napisała aktorka na Instagramie.
Zobacz też:
Niewiarygodne wieści z domu Czartoryskiej i męża milionera. Oficjalnie potwierdziła plotki
Anna Czartoryska i Krystian Wieczorek. O ich romansie mówiła cała Polska, sami milczeli do końca
Czartoryska pokazała się z mężem milionerem. Uwagę zwraca jedno
