Niesłychane wieści z domu Nataszy Urbańskiej i Józefowicza. Chodzi o ich córkę
Natasza Urbańska (46 l.) i Janusz Józefowicz (64 l.) są rodzicami 14-letniej Kaliny. Nikogo raczej nie zaskakuje, że gdy córka odkryła w sobie talent artystyczny, od razu znalazła się dla niej rola w musicalu „Metro” autorstwa jej taty i Janusza Stokłosy. Ostatnio mama zabrała Kalinę na koncert swojej przyjaciółki, Dody.
Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz dochowali się jednego dziecka, chociaż był czas, gdy Natasza nie ukrywała, że marzy o drugim. Jej mąż, który jest też ojcem dwojga dorosłych dzieci z poprzedniego związku, nie podzielał jednak jej entuzjazmu w zakresie powiększenia rodziny i ostatecznie Kalina pozostała jedynaczką.
Natasza jest bardzo dumna z córki, zwłaszcza że odkryła w niej talent artystyczny. Kalina rozpoczęła karierę w show biznesie jeszcze przed narodzinami. Jej mama występowała bowiem na scenie Teatru Buffo niemal do samego porodu. Nic dziwnego, że córkę też tam ciągnie.
Kalina dostała już rolę w musicalu „Metro”, którego autorami są jej tata i Janusz Stokłosa. Jak wyznała Urbańska w rozmowie z Pomponikiem, na razie to taki test talentu i motywacji Kaliny:
"Obserwowaliśmy, na ile ona to poważnie bierze, a na ile jest to tylko "a, pośpiewam sobie", ale ona jednak bardzo się zaangażowała. Później były castingi, pojawiła się w tej grupie młodziaków i powolutku stawia swoje pierwsze kroki. To nie jest główna rola. "Metro" jest taką "wylęgarnią" talentów i takim pierwszym krokiem na scenie i lekcją pokory".
O taką szansę kandydaci na artystów, którzy nie mają rodziców w show biznesie, muszą zabiegać nieco bardziej niż Kalina, no ale trudno się dziwić Urbańskiej i Józefowiczowi, że chcą ułatwić córce start w branży, skoro mają taką możliwość.
To z pewnością zaowocuje serią wywiadów, w których Kalina opowie, jak trudno jej było ze znanym nazwiskiem przebić się w show biznesie, w każdym razie na pewno trudniej niż innym, jednak trzeba będzie na to poczekać jeszcze parę lat. Na razie Urbańska w rozmowie z Pomponikiem postanowiła położyć podwaliny pod przyszłe wyznania córki:
"Może grać w spektaklu, jeśli będzie sobie dawała radę w nauce. Postaramy się, żeby nie zachłysnęła tym światem i zrozumiała, że to jest ciężka praca. My też jesteśmy surowymi nauczycielami, nie ma tak, że ona ma jakąś taryfę ulgową. Wręcz przeciwnie, myślę że będzie miała trudniej niż inni".
Czyli Kalina, zaczyna karierę wcześniej niż jej mama. Natasza Urbańska do Teatru Buffo trafiła w wieku 16 lat. Jej rodzice też pilnowali, by nie zaniedbała nauki. Jej ocenami maturalnymi interesował się nawet Józefowicz. Jak wspominała Natasza, wtedy po raz pierwszy wykazał jakiekolwiek zainteresowanie jej istnieniem.
W Teatrze Buffo pierwsze kroki stawiała również Doda. Była wtedy kilka miesięcy młodsza niż Kalina obecnie. Jak z pespektywy czasu wspominała Urbańska w wywiadzie dla Radia Złote Przeboje:
"Przyszła do Buffo, ja jej starałam się pomóc, bo już byłam starszą koleżanką, która już mniej więcej wie, jak się poruszać w teatrze, jak to wszystko wygląda, więc tak troszeczkę, brzydkie słowo: "matkowałam". Tak jej się starałam trochę pomóc, żeby się odnalazła. To wystraszone dzieciaki przychodzą, zresztą w ogóle wiesz, pierwszy raz na scenie, wiesz jeszcze zespół jest, więc to też jest inna sytuacja, to nie jest, że wychodzisz na solówkę i koniec".
Ich znajomość przetrwała do tej pory. Ostatnio Urbańska zabrała córkę na koncert Dody w ramach Aquaria Tour
Zobacz też:
Koniec domysłów. Urbańska jasno wyraziła się w sprawie rozwodu z Józefowiczem
Natasza Urbańska już tego nie ukrywa. Wyjawiła szczegóły związku z Józefowiczem."On to lubi"
Natasza Urbańska w zjawiskowej kreacji! Fani zachwyceni