Niespodziewana decyzja Stanisława z „Rolnik szuka żony”. Widzowie w szoku
Stanisław Pytlarz od początku 8 edycji programu „Rolnik szuka żony” uchodzi za osobę, której po prostu nie da się polubić. Widzowie zarzucali mu, że zachowuje się, jakby nie miał pojęcia, po co zgłosił się do show i szkoda dla niego takich sympatycznych kandydatek.
W 8. edycji programu TVP „Rolnik szuka żony”, bierze udział trzech rolników i dwie rolniczki. W minionym odcinku cała piątka musiała podjąć trudne decyzje. Nie obyło się bez zgrzytów, jednak wygląda na to, że Krzysztof i Bogusia, którzy zdążyli się już zaręczyć, Kamil i Asia, a także Elżbieta i Adam mają duże szanse na szczęśliwą przyszłość.
Hodowczyni pieczarek, Kamila i jej wybranek jak zwykle się pokłócili, jednak najwięcej emocji wzbudziła zaskakująca decyzja Stanisława. 26- letni rolnik ze Złotnik Wielkich od początku budził kontrowersje. Widzowie zarzucali mu, że sam nie wie, po co zgłosił się do programu i otwarcie współczuli jego kandydatkom.
Rzeczywiście, Stanisław trafił na wyjątkowo miłe dziewczyny, które na dodatek sprawiały wrażenie, jakby szczerze im na nim zależało. A tymczasem Stanisław wszystkie trzy odesłał do domu! Już wcześnej niezdecydowanie Stanisława widzowie komentowali kąśliwie na oficjalnym profilu programu:
Jednak, mimo wszystko mało kto przypuszczał, że tak się ostatecznie stanie, chociaż nie z inicjatywy samych kandydatek. Po prostu Stanisław nie dał im wyboru…Jak wyznał:
Po tym, gdy w oczach rozczarowanej Roksany pojawiły się łzy, widzowie pospieszyli ze słowami otuchy:
Wśród widzów przeważała jednak opinia, że koniec końców decyzja Stanisław wyjdzie kandydatkom na dobre:
Też uważacie, że dobrze się stało?
Zobacz też:
Trzeci maż zostawił ją dla młodej Rosjanki. A teraz takie wieści!
Chloe Ferry zachwyca na brytyjskiej gali. Co za zmiana!
Tysiące Belgów wyszło na ulice. Nie chcą powrotu restrykcji
***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl
