Niespodziewana ocena Janachowskiej. Suknia żony Martyniuka jest "za duża"
Daniel Martyniuk znowu wziął ślub! Była to o tyle zaskakująca informacja, że nawet jego rodzona matka o tym nie wiedziała. Co o sukni Faustyny uważa specjalistka od ślubów? Okazuje się, że na nową żonę Martyniuka czeka kilka odważnych słów.
Ślub Daniela Martyniuka z Faustyną był niespodziewany dla wszystkich mediów, ale jednak najbardziej dla jego rodziny. Ani Zenek ani Danuta Martyniukowie nie wiedzieli, że na Bali ich syn wziął ślub. Media za to prześcigają się z domysłami, jak doszło do tego, że syn nie zaprosił własnych rodziców na ślub. Być może dlatego, że Danuta nigdy nie kryła się z tym, że nie lubi Faustyny?
Izabela Janachowska stwierdziła, że suknia, którą wybrała panna młoda nie o do końca pasuje do okoliczności, w których został wzięty ślub. Kreacja Faustyny o wiele lepiej prezentowałaby się na imprezie w stylu glamour niż boho-tropikalnych klimatach na Bali.
"Często wizja tej najważniejszej kreacji pojawia się na długo, zanim poznamy pana młodego, czy wybierzemy miejsce na ceremonię. W tym przypadku widać, że żona Daniela poszła za głosem serca. Trudno też nie zauważyć, że suknia jest na pannę młodą delikatnie za duża, ale to, przypuszczam, wynik przedślubnego stresu. Zdarza się, że kobiety dosłownie chudną w oczach tuż przed ceremonią, a zakładam, że o poprawki krawieckie na Bali może nie być zbyt łatwo" - stwierdziła Izabela Janachowska dla Pudelka.
Jednocześnie nie można twierdzić, że to wielka wpadka, a jedynie "własna wizja panny młodej".
Zobacz też:
Syn Zenka Martyniuka już planował kolejny ślub, a tu takie wieści. Będzie musiał trochę poczekać
Nie tak miało wyglądać życie Zenka Martyniuka. Wieści z Podlasia wyszły niespodziewanie
Niespokojnie w domu Martyniuków. Szokujące wieści z sądu o karze dla Zenka. Tak nie pomoże synowi