Niespodziewane sceny z Cichopek i Kurzajewskim. I to na oczach całej Polski
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski mają powody do radości. Praca stworzyła idealne warunki dla rozkwitu ich miłości. Gwiazdy TVP obecnie wiją swoje wspólne gniazdko oraz toczą bój z Pauliną Smaszcz, ale kiedy są razem, dobry humor nie odstępuje im na krok. W trakcie niedzielnego "Pytania na śniadanie" doszło do niespodziewanych scen!
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski w niedzielę byli prowadzącymi porannego programu "Pytanie na śniadanie". Kasia jak zawsze zachwycała swoimi wyrzeźbionymi nogami, a Maciek niewymuszoną elegancją. W tym wydaniu jednak zdarzyły się rzeczy wręcz niestworzone! Mamy te chwile ujęte na zdjęciach!
Niedzielne wydanie śniadaniówki było wyjątkowe z wielu względów. Katarzyna Cichopek zachwycała się sukniami ślubnymi, gościem był wielki czarny kruk, a na koniec plenerowe studio zostało skąpane w strugach deszczu.
Właśnie to ostatnie wywołało w Maćku instynkt dżentelmena i obrońcy swojej kobiety. Wiedząc, że Kasia ma na nogach szpilki, które uniemożliwiłyby jej szybkie przejście do budynku TVP postanowił zrobić coś rzadko już spotykanego.
Niespodziewanie Kasia Cichopek została wzięta na barana przez Macieja Kurzajewskiego. Ukochany prezenterki pokłusował pędem pomiędzy kroplami deszczu do budynku TVP, aby mogli się razem schronić.
Jak dla nas to było bardzo dżentelmeńskie zachowanie. Kasia wyglądała na zachwyconą.
Zobacz też:
Cichopek przekazała radosne nowiny. Spływają gratulacje z całej Polski
Smaszcz nagle stanęła po stronie Cichopek i Kurzajewskiego. Nikt się tego nie spodziewał
