Niespodziewane wieści o nowym gwiazdorze "Wiadomości". Córka zabrała głos i ujawniła zaskakującą prawdę
Tuż przed świętami doszło do fundamentalnych zmian w Telewizji Polskiej. Większość dotychczasowej ekipy straciła pracę i została zastąpiona przez nowych dziennikarzy. Spośród nich szczególnie wyróżnia się na razie Marek Czyż, który poprowadził premierowe wydanie nowego serwisu informacyjnego pt. "19:30". Program ma w założeniu zastąpić "Wiadomości". O ojcu opowiedziała jego córka - Zuzanna Czyż - która również pracuje w TVP.
Wydaje się, że na Woronicza zakończono w czwartek wieczorem pierwszy, wciąż mocno wstępny etap rewolucji w Telewizji Polskiej. Zgodnie z zapowiedziami o godzinie 19:30 wyemitowano premierowe wydanie zupełnie nowego programu informacyjnego, który w założeniu ma zastąpić (zdaniem wielu) skompromitowane "Wiadomości" TVP. Serwis noszący nieco zaskakującą nazwę "19:30" wywołał dużo sprzecznych reakcji wśród ludzi mediów i widzów, głównie ze względu na spory rozbrat między tematyką a jakością materiałów od strony technicznej.
Być może nie powinno to jednak dziwić, bo powstawał w warunkach mocno polowych. Raczej chwalony był za to Marek Czyż, który zastąpił w roli prowadzącego takie postaci jak Danuta Holecka czy Michał Adamczyk.
Choć dla Czyża to powrót do telewizji po dobrych kilku latach przerwy, nie jest w żadnym razie debiutantem. Dziennikarz ma za sobą wiele występów przed kamerami, bo z TVP współpracował już w latach 1996-2008 oraz po przerwie w latach 2011-2016. Czeka go więc już trzecia przygoda na Woronicza, zresztą w ten sposób Telewizja Polska staje się w pewnym sensie "rodzinną firmą".
Od kilku lat dla TVP3 Katowice jako reporterka i prezenterka pracuje też bowiem Zuzanna Czyż, czyli córka prowadzącego "19:30". Od czasu do czasu pojawiała się też na antenie TVP Info. Kobieta nie ukrywa, że 55-letni ojciec jest dla niej źródłem zawodowej inspiracji. Jej słowa o tacie są niezwykle poruszające:
"Jestem dumna z taty. Ma w sobie kompas moralny i jest bardzo rzetelnym dziennikarzem. Jest moim idolem i wzorem dla wielu dziennikarzy. (...) On ma w głowie wszystko poukładane. Jest mądrym człowiekiem. Co chwilę do siebie dzwonimy. Tata radzi mi za każdym razem, żeby nie czytać informacji z różnych portali" - podkreśliła w rozmowie z "Faktem".
Zdaniem córki Marka Czyża wieczorem 21 grudnia doszło do wiekopomnej chwili i "padły historyczne słowa". Fakt, że to właśnie jej ojciec otworzył nowy rozdział w historii TVP, napawa ją zaś radością i dumą. Co ciekawe, doświadczony dziennikarz wcale nie czuł wielkiego zadowolenia, gdy Zuzanna postanowiła pójść w jego ślady. Obawiał się tego, jak zostanie przyjęta.
Młodsza reporterka faktycznie nie miała łatwo, ale przede wszystkim ze względu na odbiór zwykłych osób. Jak podkreśla, dziennikarze Telewizji Polskiej sami wyczekiwali od dawna zmian. I choć teraz w redakcjach panuje "chaos", to Zuzanna Czyż patrzy z optymizmem w przyszłość:
"Czekaliśmy na ten dzień, wielokrotnie jako dziennikarze TVP spotykaliśmy się ze złym przyjęciem (...). Nam też było z tym źle" - podsumowała córka nowego prezentera "Wiadomości" tudzież "19:30".
Zobacz też:
Na Woronicza huczy od plotek o powrocie Magdy Mołek. Musiała wydać oświadczenie
Telewizja Polska przerywa nadawanie "Ojca Mateusza". Poszedł pilny komunikat
Sądne dni nad Jackiem Kurskim. Najpierw stracił pracę, a teraz takie wątpliwości w sprawie domu