Reklama
Reklama

Wieści ws. Górniak nadeszły znienacka. Okazały się okrutne. "Okłamała całą Polskę"

Edyta Górniak i Ela Zapendowska mocno poróżniły się jakiś czas temu. Słynna nauczycielka śpiewu zaszła diwie za skórę, krytykując publicznie jej obecne, dość znikome dokonania muzyczne. Tego dla piosenkarki było za wiele, dlatego publicznie postanowiła "odwdzięczyć" się dawnej mentorce. Zrobiła się spora afera, a gdy wszystko zaczęło już nieco przycichać, Zapendowska znów rozgadała się na temat Edyty. I ponownie padły gorzkie słowa...

Edyta Górniak przez lata, gdy tylko była ku temu okazja, chwaliła Elżbietę Zapendowską, którą poznała na samym początku swej drogi zawodowej. 

W ostatnich latach słynna trenerka wokalna zaczęła jednak narzekać publicznie na swoją dawną podopieczną. Jej zdaniem piosenkarka rozmienia się na drobne i skupia na głupotach, zamiast wziąć się za nagrywanie nowej muzyki.

Reklama

"Oprócz warunków już wszystko zaczyna więdnąć. Biedna dziewczyna, która się zapędziła w jakieś samouwielbienie" - wyznała w podkaście Wojewódzkiego. 

Oczywiście słowa te mocno zabolały Edytę, która w rozmowie z Pomponikiem postanowiła publicznie skompromitować Zapendowską, podważając jej kompetencje. 

"Ja jej wiele razy pomogłam w życiu. Ona mi pomogła i ja jej też pomogłam. Okłamałam całą Polskę, że jest cudownym nauczycielem wokalistyki. To jest nieprawda. Nie potrafi nauczać, ale chciałam ją wydostać z małego Opola" - wyznała nam Edyta. 

Zapendowska nie odpuszcza Górniak. "Nie przeczytała za wielu książek"

Ostatnio Elżbieta udzieliła wywiadu Andrzejowi Sołtysikowi w jego programie "Gwiazdy Sołtysika". Oczywiście nie zabrakło pytań o Edytę. 

Dawna jurorka "Idola" nie szczędziła słów krytyki pod jej adresem. Zaczęła od jej umiejętności wokalnych:

"Ona jest kreatywna dźwiękowo. Nie przeczytała za wielu książek, natomiast ma tzw. czuja. Intuicję, która podpowiada jej, jak należy utwór wykonać. (...) Jest na pewno niebywale zdolna" - stwierdziła.

Potem dodała, że kariera Edyty rozwijała się jedynie, gdy czuwał nad nią menedżer Wiktor Kubiak. Ich relacje były jednak dość burzliwe, aż w końcu zakończyli współpracę, a diwa "zaczęła odsuwać się od ludzi, którzy byli jej najbardziej życzliwi".

Po sukcesie na Eurowizji jej debiutancka płyta sprzedała się w ogromnym nakładzie, a kilka piosenek stało się wielkimi przebojami. Potem zaczęła się jej "międzynarodowa kariera",  ale anglojęzyczna płyta nie była aż takim sukcesem. 

"Trudno nie krytykować człowieka, na którego tak się liczy i czeka, żeby się stał objawieniem, żeby druga płyta była lepsza od pierwszej. [...] Okazało się, że tak nie jest" - przyznała wyrozumiale Ela. 

Zapendowska o Górniak: Okłamała całą Polskę

Na koniec wróciła do medialnej awantury z Górniak. Na pytanie Sołtysika, jak odpowie na zarzuty Edyty, że to ona "zbudowała legendę Zapendowskiej", ta odparła dosadnie:

"Śmieszy mnie to. Ona mnie strasznie obgadywała, okłamała całą Polskę, że ja jej nie nauczyłam śpiewać. (...) Zawsze była krnąbrna i nie doceniała tego, jak ludzie potrafili czasem dla niej zrezygnować z urlopu, żeby coś zrealizować, ona ich obrażała, robiła fochy. To wszyscy o tym wiedzą i tak ją ludzie kochają. Niech ją dalej kochają, bo ona potrzebuje miłości" - podsumowała Zapendowska. 

Zobacz także:

Minęły lata i nikt się nie zorientował. Dopiero teraz przyznała się do oszustwa

Paulla przerywa milczenie na temat Edyty Górniak. Padły mocne słowa o hipokryzji

Janachowska obdarowała Górniak świąteczną niespodzianką. Ma gest

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Elżbieta Zapendowska | Edyta Górniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama