Niespodziewany zwrot tuż przed Eurowizją. Luna nawet się z tym nie kryje [POMPONIK EXCLUSIVE]
Chociaż wielu fanów Eurowizji liczy na to, że naszemu reprezentantowi uda się w końcu powtórzyć wyczyn Edyty Górniak z 1994 roku, okazuje się, że Luna, która 7 maja wystąpi przed europejską publicznością... wcale nie myśli o zwycięstwie. Artystka zdradziła, że jej priorytety są zupełnie inne.
Wielkimi krokami zbliża się kolejny finał Konkursu Piosenki Eurowizji. Na 68. edycji święta fanów muzyki reprezentować będzie nas 24-letnia Luna, która podczas preselekcji pokonała takich doświadczonych artystów jak Justyna Steczkowska, Krystyna Prońko czy Natasza Urbańska,
Przedstawicielka "kosmicznego popu" zaprezentuje przed międzynarodową publicznością swój autorski singiel "The Tower".
Po zeszłorocznym występie Blanki, która nieco zawiodła polskich melomanów i wylądowała daleko poza pierwszą dziesiątką najlepszych wykonawców, trudno nastawiać się optymistycznie, jednak fani Luny mocno wierzą w to, że ich idolka przekona do siebie słuchaczy i być może powtórzy spektakularny sukces Edyty Górniak sprzed dwudziestu lat.
Co o tym wszystkim sądzi sama zainteresowana? 24-latka w rozmowie z Pomponikiem opowiedziała o towarzyszących jej emocjach związany z występem na wielkiej scenie.
Okazało się, że Luna stara się myśleć pozytywnie i nie skupia się na tym, by zając określone miejsce w finale - chce po prostu zaprezentować się z jak najlepszej strony.
"Moje nastawienie jest bardzo pozytywne, bo mamy przygotowany występ, wszystko jest gotowe,(...) musimy to tylko przećwiczyć na tej pięknej, ogromnej eurowizyjnej scenie" - zdradziła nam piosenkarka.
Co będzie priorytetem dla Luny podczas wykonywania "The Tower"? Okazuje się, że nie jest nim... triumf w konkursie.
"Chcę po prostu zaprezentować najlepszą wersję siebie na tej eurowizyjnej scenie, chce dać z siebie wszystko i być przede wszystkim szczerą i autentyczną. Wydaje mi się, że to jest dla mnie najważniejsze, żeby (...) odbiorcy mogli poczuć tę prawdę, żeby mogli poczuć, że to jest też o nich" - dodaje 24-latka.
Jak Luna ocenia swoje szanse na zwycięstwo w tegorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji?
"Wydaje mi się, że to jest jakiś efekt, nie zawsze jest wpływ na to miejsce, to jest bardzo nieprzewidywalne (...), w tym momencie jest to dla mnie drugorzędna sprawa" - powiedziała rozmówczyni naszego reportera.
Przy okazji dowiedzieliśmy się, że polskiej reprezentantce nie zależy na podium - dla niej istotne jest to, by trafić do swoich słuchaczy.
"To nie chodzi o ten numer, o to miejsce, tylko bardziej, jaką energię zaprezentuję, jaki będzie ten występ" - zdradziła.
O czym jeszcze udało nam się porozmawiać z Luną? Przekonajcie się, oglądając nasz wywiad!
Zobacz też:
Luna ocenia szanse podczas Eurowizji. Opowiedziała o problemach z głosem
Mr Sebii ocenia szanse Luny na Eurowizji. Powinna zaśpiewać po polsku?
Edyta Górniak pojawi się na Eurowizji? Ma szansę zastąpić Idę Nowakowską