Nieuleczalnie chora gwiazda powróciła po miesiącach ukrywania się przed światek. Przekazała pilne wieści
Celine Dion pod koniec 2022 roku przekazała druzgocące wieści. U gwiazdy zdiagnozowano zespół sztywnego człowieka. Od tego czasu sytuacja ciągle się pogarsza. Wokalistka zmuszona była odwołać trasę koncertową i ograniczyć aktywność w mediach społecznościowych. We wtorek zrobiła jednak wyjątek i przekazała fanom pilne wieści. Jej słowa zaskakują.
Wstrząsające informacje dotyczące stanu zdrowia Celine Dion (sprawdź!) pojawiły się w mediach pod koniec 2022 roku. To był wyjątkowo trudny czas dla gwiazdy. Zaledwie kilka miesięcy wcześniej musiała mierzyć się ze śmiercią przyjaciółki, a później także przyjaciela, który był jednocześnie jej współpracownikiem. Ogromnym dramatem było dla niej także pożegnanie męża, który w 2016 roku przegrał walkę z rakiem.
Niestety, duże pieniądze i popularność nie są gwarantem szczęśliwego życia. Choroba, z którą zmaga się Celine Dion, jest nieuleczalna. O diagnozie dotyczącej zespołu sztywnego człowieka, czyli Moerscha-Woltmanna, gwiazda poinformowała za pośrednictwem Instagrama.
"(...) Cierpię na niezwykle rzadką chorobę stiff person syndrome [syndrom sztywnego człowieka - przyp. red.], który dotyka jedną na milion osób. Wciąż poznajemy to schorzenie i teraz wiemy, że to ona powodowała moje ciężkie skurcze mięśniowe. Niestety mają one wpływ na moje życie, sprawiają, że czasem mam problemy z poruszaniem się, nie pozwalają mi na śpiewanie" - mówiła załamana w grudniu 2022 roku.
Od tego czasu gwiazda mocno ograniczyła swoją działalność. Przestała występować publicznie, odwołała światową trasę koncertową i rzadziej odzywała się do fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych. Co jakiś czas do mediów docierały informacje dotyczące jej stanu zdrowia. Najczęściej wieści przekazywała rodzina wokalistki.
We wtorek Celine Dion postanowiła zrobić wyjątek i sama wydała oświadczenie. Na instagramowym profilu gwiazdy ukazała się jej fotografia wraz z opisem zapowiadającym pojawienie się filmu dokumentalnego "I Am: Celine Dion". Data premiery dokumentu nie jest jeszcze znana.
Czekacie na premierę produkcji? Oto, jak o filmie i minionych latach mówi Celine Dion:
"Te ostatnie kilka lat było dla mnie ogromnym wyzwaniem - podróż od odkrycia mojej choroby, do nauki, jak żyć z nią i jak sobie z nią radzić. W miarę trwania drogi powrotu do mojej kariery artystycznej zdałam sobie sprawę, jak bardzo tęskniłam za nią, za możliwością zobaczenia się z moimi fanami. Podczas tej nieobecności postanowiłam udokumentować tę część mojego życia, aby podnieść świadomość na temat tej mało znanej choroby i pomóc innym, którzy także muszą się z nią mierzyć" - napisano pod zdjęciem.
Zobacz także:
Choroba Celine Dion postępuje. Nie jest już w stanie sama siedzieć
Wyciekły plany księcia Williama na powrót Kate. Księżna nieprędko pojawi się publicznie
Kamerdyner ujawnia prawdę o stanie Kate. To dlatego ona i William zawiesili wszystkie obowiązki