Niewesoło w domu Sereny Williams. Mąż tenisistki przekazał wieści o poważnej chorobie
Niepokojące doniesienia płyną z domu wielokrotnej zwyciężczyni turniejów wielkoszlemowych Sereny Williams. Mąż tenisistki Alexis Ohanian przekazał właśnie, że zmaga się z poważną chorobą. Dopadła go borelioza. Mężczyzna otwarcie opowiedział o wynikach badań i leczeniu. Płyną słowa wsparcia.
Serena Williams to z pewnością nadal jedna z najbardziej rozpoznawalnych tenisistek na świecie. Na przestrzeni jej imponującej kariery, udało jej się wygrać aż 23 turnieje wielkoszlemowe. Chociaż Williams zakończyła swoją profesjonalną karierę 2 lata temu, to nadal jest o niej głośno, podobnie jak o jej równie utalentowanej siostrze Venus. Kilka lat temu powstał nawet film "King Richard: Zwycięska rodzina" o dziejach sióstr Williams i ich ojca Richarda.
Prywatnie Serena Williams od 2017 roku jest w szczęśliwym związku małżeńskim z Alexisem Ohanianem. Mężczyzna jest współzałożycielem popularnego serwisu internetowego Reddit. Serena i Alexis doczekali się dwóch córek Alexis Olympii i Adiry River.
Co ciekawe tenisistka i biznesmen poznali się przypadkiem. On totalnie nie interesował się tenisem. Wynajmowali pokoje w tym samym hotelu we Włoszech. Zaczęło się od tego, że asystent tenisistki zażartował, że przy stoliku Ohaniana znajduje się szczur, żeby nakłonić go do zmiany miejsca. On jednak odpowiedział, że pochodzi z Brooklynu i cały czas widuje szczury. To, że się ich nie bał, zaskoczyło Serenę Williams i tak zaczęli ze sobą rozmawiać.
Teraz na portalu X mąż Sereny Williams przekazał niepokojące wieści o swoim zdrowiu. U mężczyzny wykryto boreliozę.
"Przeprowadziłem serię badań, testów itp. i okazało się, że mam boreliozę. Nierealne. Na szczęście bez objawów, ale będę się leczyć. Dobry cholesterol jest za niski. Zły cholesterol jest w porządku. Muszę nad tym popracować" - napisał Ohanian.
W kolejnym poście mąż sportsmenki opowiedział, że w jego rodzinie jest osoba, która cierpi na to schorzenie.
"Wykazywała mnóstwo objawów itp. i po prostu nie mogła tego rozgryźć, dopóki jej nie przetestowali, a następnie zdiagnozowali (również skutecznie leczyli)" - opowiedział.
Alexis przyjął swoją diagnozę z humorem i dystansem. Zapewnił, że weźmie antybiotyki i dołączył gifa z serialu animowanego "Kleszcz".
"Nie możesz mnie zatrzymać, kleszczu!" - podsumował.
Zobacz też:
Najpierw wieści o rozwodzie, a teraz to. JLo przyłapana z innym
Nie żyje uczestniczka popularnego show "Top Chef". Okoliczności jej śmierci przerażają
