Reklama
Reklama

Niewiarygodne, do czego król Karol skłonił Williama. Chciał to na piśmie

Książę William (42 l.) swego czasu sprawił, że jego nieżyjąca już babcia, ale też i ojciec zaczęli się o niego mocno martwić. Ostatecznie doszło nawet do tego, że Karol III skłonił syna do tego, by ten podpisał stosowne oświadczenie. Oto szczegóły.

Książę William 9 lat temu ukończył kurs i otrzymał uprawnienia pilota. Przez kolejne miesiące zdobywał doświadczenie w lotniczej służbie ratowniczej.

Umiejętność pilotowania przydawała mu się potem, gdy jego służbowy grafik wymagał szybkiego przemieszczania się z miejsca na miejsce. To, jak godził upodobanie do transportu lotniczego z troską o środowisko, to osobna sprawa…

Królowa Elżbieta II próbowała przekonać Williama

Królowa Elżbieta II, która uwielbiała podróże pociągiem, upodobanie wnuka do latania uważała za niepokojące i niebezpieczne. 

Reklama

Jak twierdzi ceniony ekspert królewski, Robert Jobson, wielokrotnie próbowała wybić Williamowi pomysł korzystania z transportu lotniczego i nalegała, by przynajmniej nie zabierał na pokład rodziny. Jak pisze Jobson:

"Strasznie się zdenerwowała, gdy poleciał z rodziną z pałacu Kensington do Anmer Hall w Norfolk. Królowa ostrzegała Williama, by zawsze pamiętał o linii sukcesji. Nie hamowała się – wspominał potem jeden z jej bliskich współpracowników"

Król Karol nie ma najlepszych wspomnień...

W wydanej 1 sierpnia książce „Catherine. Księżna Wali” królewski ekspert ujawnił, że monarchini swoim niepokojami podzieliła się z Karolem.

Książka Jobsona skupia się na księżnej Walii i jej dotychczasowym życiu jednak zawiera także fragmenty poświęcone innym członkom rodziny królewskiej i ich skomplikowanym relacjom. Jak wiadomo, życie Windsorów wywróciły do góry nogami dwie niepokojące diagnozy. 

Jedna dotyczyła księżnej Kate, a druga króla Karola III. Jak twierdzi królewski ekspert, wtedy właśnie monarcha postanowił raz na zawsze rozwiązać kwestię lotów następcy tronu:

"Po diagnozie król Karol, być może uświadamiając sobie kruchość życia, podzielił obawy zmarłej matki. Nakazał Williamowi, by nieodwołalnie zrezygnował z pilotowania. Gdy syn odmówił, król nalegał, by podpisał formalne oświadczenie, że zdaje sobie sprawę z ryzyka i bierze za nie pełną odpowiedzialność"

Zobacz też:

Książę William nagle zabrał głos w sprawie stanu zdrowia Kate. Nie powiało optymizmem

Wyszło na jaw ws. relacji Kate i Williama. Teraz nie ma już wątpliwości

Kate i William znienacka nadali komunikat w sieci. Wymowne słowa

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy