Niewielu wiedziało, czym zajmuje się córka Doroty Kolak. Poszła w ślady mamy
Dorota Kolak (67 l.) i Igor Michalski (67 l.) są razem już od ponad 40 lat! W polskim show biznesie taki staż to prawdziwy ewenement. Małżonkowie doczekali się jednego dziecka, nad czym aktorka bardzo ubolewa. Mało kto wiedział, że córka pary poszła w ich zawodowe ślady i także związała swoje życie z ekranem. Oto szczegóły.
Dorota Kolak i Igor Michalski spotkali się jeszcze na studiach. Ona uczyła się w krakowskiej szkole teatralnej, gdy znajomi zaprosili ją do Kielc.
"Tam poznałam Igora. Spodobał mi się, ale daleka byłam od zakochania się w nim od razu, z miejsca" - mówiła w rozmowie z "Twoim Stylem".
Dobrze spędzało im się razem czas, narodziła się nawet pewna nić sympatii, jednak cała znajomość szybko poszła w odstawkę. Wystarczyło, że Kolak wróciła do swojego rodzinnego Krakowa. Wszystko zmieniło się jednak, kiedy dostała od Michalskiego list.
Korespondencyjna znajomość kwitła i doprowadziła aktorów do ołtarza. Do Kalisza, gdzie oboje dostali pracę w teatrze, przeprowadzili się już jako małżeństwo. Kilka lat później przyszła na świat ich jedyna córka, Katarzyna. Mało kto wie, że ona także zdecydowała się rozwijać w aktorstwie.
Katarzyna Michalska (39 l.) na początku myślała nad związaniem swojej zawodowej przyszłości z weterynarią i chirurgią. Ostatecznie zdecydowała się na aktorstwo, czemu początkowo przeciwni byli jej sławni rodzice. Martwili się, że ten zawód nie przyniesie jej szczęścia.
"Kaśka była zawsze świadkiem naszych rozmów, nawet tych trudnych o zawodzie, trudnych przedpremierowych napięć. Nazywajmy rzeczy po imieniu: kłótni. W domu nie było kłótni, były kłótnie wyłącznie o teatr" - mówiła Dorota Kolak w "Dzień Dobry TVN".
Katarzyna Michalska role w popularnych produkcjach. Można ją zobaczyć między innymi w filmach "Jak pokochałam gangstera", "Johnny" oraz serialach "Minuta ciszy" czy "Pajęczyna". Aktorka świetnie czuje się w wybranym przez siebie zawodzie i zdarzyło jej się już współpracować ze swoją sławną mamą.
"Mnie się wydaje, że to, co jest w tej naszej relacji zawodowej najważniejsze, to że mało się chwalimy, chyba za mało, co? Jesteśmy bardzo wobec siebie krytyczne w obie strony. Nie słodzimy sobie, rzeczywiście Kaśka jest krytykiem bardzo precyzyjnym i konkretnym i mam nadzieję, że ja też" - dodała Kolak w śniadaniówce.
Dorota Kolak w jednym z wywiadów zdradziła, że żałuje, że Kasia jest jedynaczką."Gdybyśmy mieli jeszcze jedno dziecko, byłoby super" - wyznała w rozmowie z "Galą".
Co ciekawe, zupełnie inne podejście do tematu ma jej mąż, Igor Michalski, który podkreśla, że nie chciałby zmienić w swoim życiu niczego.
"Te wybory, których dokonywaliśmy, były wyborami na nasze możliwości i okazały się słuszne" - podsumował w wywiadzie dla "Pani".
Zobacz także:
Łepkowska ostro o Karolaku" "Potencjał rozmienił na drobne"
Dorota Kolak nikomu nie mówiła, że w domu rozgrywa się taki dramat! Zaczęło się od bólu brzucha!