Niewybredny komentarz Majewskiego o Majdanach. Radosława musiało zaboleć
Szymon Majewski znowu nie gryzł się w język i gdy gruchnęły wieści o nowym show TVN-u, który poprowadzić ma Małgorzata Rozenek-Majdan, pozwolił sobie na komentarz. Jak to ma w zwyczaju - jeńców nie brał. Co wy na to?
W sieci pojawiła się informacja, że już wkrótce na antenie TVN-u pojawi się nowy program, który ma poprowadzić Małgorzata Rozenek-Majdan. A udział w show ma wziąć jej mąż Radosław.
Format "Drag me Out" polega na tym, że znane osobistości są stylizowane na drag queen. Jury zaś ma odgadnąć, kto kryje się za przebraniem. Sędziami w show mają być Andrzej Seweryn, Michał Szpak i Katarzyna Nosowska.
A skoro w programie ma pojawić się sam Radosław Majdan, w sieci zawrzało. Głos zabrał Szymon Majewski...
I jak na Majewskiego przystało - nie gryzł się w język. Pozwolił sobie na uszczypliwy komentarz względem piłkarza.
"Mówi się, że Gosia Rozenek poprowadzi program »Drag me Out«, w którym panowie przebierają się za panie. Jednym z panów będzie Radek Majdan. Będzie to jedyna okazja dla Gosi, żeby, w końcu zobaczyć na Radku to wszystko, co ma w szafie, a dla Radka udowodnić, że jest nie tylko pantoflem, ale i sukienką Gosi" - napisał Majewski na Facebooku.
Sama zainteresowana niewiele o nowym projekcie mówi. Wspomniała do tej pory, że po zwolnieniu z "DDTVN" dostała propozycję poprowadzenia show, w którym pojawią się sami mężczyźni. Czy chodziło jej właśnie o "Drag me Out"? Tego nie wiemy, bo Rozenek nabrała wody w usta...
Czy w ogóle program pojawi się na antenie? Tego też do końca nie wiadomo, bo - jak donosi Pudelek - z formatem związane są liczne kontrowersje. "Szefowie stacji chyba do tej pory nie są do końca przekonani o tym, że Polska jest gotowa na taki format. Bali się, że trudno będzie znaleźć chętnych do udziału w show celebrytów i że reakcja widzów będzie negatywna. Ostatecznie jednak postanowiono zaryzykować, ale przez to opóźnienie program trafi na antenę dopiero wiosną 2024 r." - podaje serwis.
Zobacz także:
