Niezwykły gest Stuhra i jego żony. Przyjęli do domu Syryjkę
Maciej Stuhr opublikował na Instagramie zdjęcie z Marwą, która jeszcze w październiku znajdowała się w lesie przy granicy. Aktor opisał jej dalsze losy. Okazuje się, że wspólnie z żoną, Katarzyną Błażejewską-Stuhr przyjęli uchodźczynię do swojego domu.
Maciej Stuhr i jego żona, Katarzyna Błażejewska-Stuhr aktywnie działają na rzecz uchodźców znajdujących się w lesie przy granicy polsko-białoruskiej. Na początku listopada informowaliśmy, że zostali pełnomocnikami czterech Syryjczyków. Aktor apelował wtedy do Polaków, żeby nie byli obojętni wobec ludzkich dramatów.
Teraz zamieścił na Instagramie zdjęcie z kobietą o imieniu Marwa, która przebywała w lesie przy granicy. Znaleziono ją w październiku, a jej stan był krytyczny. Lekarze wątpili, czy przeżyje następną dobę.
Na szczęście udało się i dzięki pomocy polskich medyków, Marwa dochodzi do zdrowia. W pomoc zaangażowali się także aktywiści, prawnicy i tłumacz oraz Maciej Stuhr i Katarzyna Błażejewska-Stuhr. "Przyjechała z rodzicami do nas do domu do Warszawy czekać na odpowiednie dokumenty, które cudem (!) udało się załatwić w Niemczech. Dziś szczęśliwi do granic możliwości ruszyli bezpiecznie na zachód" - napisał aktor.
Przypomnijmy, że to nie jest pierwszy raz, gdy para pomaga uchodźcom. Rok temu zaprosili do swojego domu Czeczenkę Madinę z dziećmi. Rodzina przebywała pod ich dachem do momentu, aż udało się zorganizować dla nich mieszkanie socjalne.
***
Zobacz także:
Stanisława Celińska ma wyrzuty sumienia, że zniszczyła dzieciństwo swoim dzieciom
Gwiazdy jako potrawy świąteczne! Kto sałatką jarzynową, a kto serniczkiem?
Największe skandale 2021! 10 wydarzeń, którymi żyła cała Polska