Nigella Lawson przekazała smutne wieści. Zmarł jeden z najbliższych jej mężczyzn
Nigella Lawson (63 l.) podczas swojej kulinarnej kariery miała przyjemność współpracować z wieloma kucharzami światowej sławy. Do ich grona należał pochodzący z Australii, Bill Granger. Za pośrednictwem mediów społecznościowych gwiazda przekazała swoim fanom zasmucającą wiadomość. Bliski jej sercu człowiek zmarł w wieku zaledwie 54 lat.
Nigella Lawson tuż po świętach Bożego Narodzenia musiała zmierzyć się z niezwykle smutną wiadomością. Słynna szefowa kuchni i restauratorka z bólem serca przyjęła wieść o śmierci Billa Grangera. Mężczyzna przyszedł na świat 1969 roku w Melbourne. Granger sam nauczył się gotować, a gdy w 1993 roku porzucił naukę w szkole artystycznej i zamieszkał w Sydney, od razu wstąpił na gastronomiczną ścieżkę. Bill Granger otworzył swoją pierwszą restaurację Bills w Darlinghurst i tak zaczęła się jego trwająca 30 lat kariera.
W 1999 roku wraz ze swoją żoną, Natalie Elliott rozpoczął międzynarodową działalność. Wspólnie prowadzili aż 19 restauracji, zlokalizowanych w Australii, Wielkiej Brytanii, Japonii i Korei. Granger miał na swoim koncie aż 14 książek kucharskich. Oprócz tego, nakręcił pięć seriali telewizyjnych, a w styczniu minionego roku został odznaczony Medalem Orderu Australii. Bill Granger zapisał się w historii gastronomii jako popularyzator tostów z awokado. Powszechnie określany jest nawet mianem "ojca chrzestnego" tostów z awokado. Zasłynął również z wypracowania charakterystycznego stylu australijskich śniadań i brunchów.
"Zostanie zapamiętany jako "Król Śniadania", ponieważ przemienił bezpretensjonalne jedzenie w coś wyjątkowego, pełnego słońca i przyczynił się do rozprzestrzeniania australijskiej nieformalnej kuchni na całym świecie" - napisała rodzina zmarłego w mediach społecznościowych.
Śmierć Billa Grangera wstrząsnęła także Nigellą Lawson. Restauratorka i szefowa kuchni złożyła koledze po fachu hołd w mediach społecznościowych.
"Nie mogę znaleźć odpowiednich słów, ale z drugiej strony nie ma właściwych słów, bo to, co się wydarzyło, jest tak zasmucające. Ze złamanym sercem dowiedziałam się, że @bill.granger zmarł. Był najcudowniejszym człowiekiem, a radość, jaką nam dawał - czy to poprzez jedzenie, książki, restauracje czy jako człowiek - wynikała z dobroci i hojności oraz czystego, promiennego entuzjazmu jego samego. Tak mi przykro z powodu straty, jakiej doznali jego bliscy. To zbyt okrutne. Niech pamięć o nim będzie błogosławieństwem" - napisała na Facebooku.
Australijski aktor Hugh Jackman i jego była partnerka Deborra-Lee Furness powiedzieli, że "przede wszystkim" będzie im brakować przyjaźni, która łączyła ich z Grangerem.
"Jego talent, radość życia, sposób, w jaki jednoczył ludzi i zaangażowanie w rodzinę były inspirujące" - napisali we wspólnym oświadczeniu.
Bill Granger zmarł 25 grudnia w szpitalu. Kucharz przegrał trwającą wiele miesięcy walkę z nowotworem. W ostatnich chwilach był otoczony przez najbliższych. Przy jego łóżku czuwała żona, Natalie Elliott oraz trzy córki: Edie, Inès i Bunny.
Zobacz też:
Rozwód Nigelli Lawson już jutro!
Mąż Nigelli Lawson dusił ją w restauracji!