Nikodem Skotarczak - kim był "Nikoś"? Żony, dzieci, gangsterka i śmierć

Nikodem Skotarczak urodził się w 1954 roku w Gdańsku i tam spędzał młodzieńczy czas. Choć był ogrodnikiem z wykształcenia, to nigdy nie wykorzystał wyuczonej wiedzy w praktyce. Zamiast tego, postanowił być ochroniarzem w gangsterskim klubie "Lucynka". To miejsce jak magnes przyciągało osoby z kryminalną przeszłością i teraźniejszością. Nie inaczej stało się z "Nikosiem".

Druga połowa lat 70. XX wieku to moment, w którym "Nikoś" prowadzi już własną grupę przestępczą. Staje się też znanym przemytnikiem zagranicznych samochodów - głównie z Austrii i Niemiec. Z czasem przeprowadza się nawet na stałe do Hamburga, ale ostatecznie wraca do Polski.

Kobiety go uwielbiały, mężczyźni mu zazdrościli. Z wyglądu nikt by nie powiedział, że tak uśmiechnięty i niepozorny mężczyzna, jest królem złodziei i dyryguje innym przestępcom. Wobec kobiet zawsze był szarmancki, dlatego miał miano dżentelmena.

Nikodem "Nikoś" Skotarczak był też zapalonym fanem sportu. Wielokrotnie sponsorował Lechię Gdańsk. Nawet otrzymał list z podziękowaniami za zasponsorowanie sprzętu i butów dla piłkarzy. W sezonie 1982/1983 otrzymał podziękowania z rąk prezydenta miasta, jako "Zasłużony dla Gdańska".

Pierwsza żona Nikodema Skotarczaka to Gabriela Lamek. Poznali się w młodym wieku, zakochali i ślub odbył się 11 listopada 1975 roku. Gabriela szybko zaszła w ciążę i urodziła syna - Piotra. Szczęśliwa rodzina mieszkała wtedy we Wrzeszczu. Niestety, 2 lata po ślubie Gabriela zmarła z niewyjaśnionych przyczyn.

Drugą żoną Nikosia została Halina Ostrowska. Ślub odbył się około rok po śmierci Gabrieli. Halina była aż 8 lat starsza od Nikodema, a także była wdową z dwójką dzieci (Jarosławem i Aleksandrą). Po ślubie Haliny i Nikodema, na świat przyszła córka Natalia. To wtedy rodzina mieszkała w słynnej willi na ulicy Jelitkowskiej w Gdańsku. Obecnie dom jest przekształcony w miejsce noclegowe. W 1981 roku para była w separacji, a rok później rozwodem. Problemem w małżeństwie było zbytnie upodobanie do kobiet przez Nikodema. Pomimo tego, sąd nie orzeka o winie, dzięki czemu oboje mają prawa rodzicielskie nad Natalią. Przyznane przez sędziego alimenty w wysokości 4 000 złotych były według Nikodema "zbyt skromne" i płacił z własnej woli 10 000 zł miesięcznie. Pomimo rozwodu, wszyscy mieli ze sobą bardzo dobre relacje.

Edyta Skotarczak to trzecia żona Nikodema. Pobrali się w 1992 roku. Na ślub młodej pary przyszedł sam Pershing, kolejny, zaraz po "Słowiku" król gangsterów z mazowsza. Pershing był nawet świadkiem Nikodema. To pokazuje tylko, jakie mocno powiązana jest ze sobą mafia. Ponoć prezentem ślubnym (oprócz dolarów w kopercie) był największy dostępny ówcześnie kolorowy telewizor. 

Choć Edyta Skotarczak nie wcześniej nie wypowiadała się o przeszłości męża, to za sprawą filmu "Jak pokochałam gangstera" postanowiła zabrać głos. I to dość krytyczny. W jej oświadczeniu na Facebooku możemy przeczytać, że nikt jej nie poinformował o produkcji tego filmu i jest to fikcja pomieszana z wizją reżysera. W filmie główną rolę zagrał Tomasz Włosok, a także Sebastian Fabijański, Antoni Królikowski i Julia Wieniawa.

Nikodem Skotarczak przez większość czasu zwinnie uciekał policji. Do czasu. Pierwszą wizytę w więzieniu zaliczył w 1989 roku - wyszedł po 3 miesiącach. Wielokrotnie uciekał przed obławami i ukrywał się miesiącami w nieznanych miejscach. W 1993 roku został ponownie złapany przez policję. Wyszedł z więzienia po roku za dobre sprawowanie. W 1996 roku rozpoczął się jego proces. Nikodem Skotarczak został oskarżony o prowadzenie grupy przestępczej.

Choć każdy wiedział o kryminalnym doświadczeniu Nikodema Skotarczaka, to nie przeszkadzało większości jego epizodyczny występ w filmie "Sztos". Co ciekawe, głos "Nikosia" podkłada Olaf Lubaszenko. W filmie zagrał między innymi też Cezary Pazura.

Śmierć do Nikodema Skotarczaka przyszła niespodziewanie w dniu 24 kwietnia 1998 roku. W strzelaninie w agencji towarzyskiej "Las Vegas" w Gdyni ginie wówczas 44-letni Nikodem i kilkoro jego towarzyszy. Postronni mówili, że wyglądało to na typową egzekucję. Sprawców nigdy nie ujęto.

Pogrzeb Nikosia wzbudził kontrowersje - proboszcz odmówił ceremonii pożegnania rodzinie gangstera. Według niego, nie zasługiwał na tradycyjny, katoliczki pochówek ze względu na swoją przeszłość. Interweniował sam arcybiskup gdański, Tadeusz Gocłowski. To dzięki niemu "Nikoś" został pochowany.

Grób Nikodema Skotarczaka znajduje się na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku. Charakterystyczny pomnik z marmuru jest widoczny z daleka. Szczególną uwagę zwraca się na sentencję w języku łacińskim "Non fui, fui, non sum, non curo", która oznacza "nie byłem, byłem, nie ma mnie, nie dbam o to".

Zobacz także:
Tomasz Bajer: Niebywałe, co dziś robi "Laska" z kultowego filmu Olafa Lubaszenki!
"Farma" - wiemy, kim są uczestnicy!
Tak zmieniła się Monika z "Królowych życia". Przeszła ogromną metamorfozę!