Nikt nie chce pokochać tych piersi!
Kilka dni temu jeden z dzienników opublikował zdjęcia Edyty Herbuś z "nowym chłopakiem". Jak się okazuje, mężczyzna do którego dziewczyna czule się "kleiła", jest jedynie jej "kumplem z Kielc".
Edyta Herbuś (27 l.), znana z tego, że jest znana, miłości swojego życia szukała przez tabloid. "Moje serce jest nadal wolne. Szukam wielkiej miłości" - krzyczała z brukowców. Na łamach gazety przekazywała wytyczne co do fizyczności przyszłego partnera: wysoki, czuły, niezależny, odpowiedzialny, wysportowany, blondyn z poczuciem humoru.
W programach telewizyjnych opowiadała, że bardzo brakuje jej seksu. Widywana była z wieloma mężczyznami z branży. Próbowała nawet wrócić do byłego faceta, Tomasza Barańskiego. Na próżno...
W końcu jeden z dzienników opublikował zdjęcia przytulonej Herbuś do mężczyzny. Kiedy wszyscy myśleli, że udręka poszukiwań w końcu dobiegła końca okazuje się, że mężczyzna ze zdjęć to znajomy z rodzinnych Kielc, który jedynie odwiedził ją...
"Tancerka pokazywała mu apartament nad Zalewem Zegrzyńskim, gdzie chciałaby kupić mieszkanie" - czytamy w "Party".
Cóż, przed nami kolejny apel o miłość...