Nikt nie chce zatrudnić Zakościelnego
"Polski Brad Pitt" - czyli Maciej Zakościelny - nie narzeka na nadmiar zajęć. Aktor od pewnego czasu nie dostaje żadnych propozycji ról filmowych.
Jak dowiedział się "Fakt", jedynym zajęciem Macieja, znanego m.in. z takich seriali jak "Kryminalni", "Czas honoru" oraz komedii romantycznej "Dlaczego nie", jest jazz.
- Na chwilę obecną nie mogę powiedzieć o żadnych konkretnych rolach, ponieważ takich nie ma - powiedziała w rozmowie z tabloidem menedżerka Zakościelnego, Violetta Borcuch.
Przypomnijmy, że Maciej jest absolwentem warszawskiej Akademii Teatralnej. Studia ukończył w 2004 roku, obronił kilka przedstawień dyplomowych, nie napisał jednak pracy magisterskiej. Podobnie jak... Daniel Olbrychski.