Nikt nie pisze o Steczkowskiej?
Właśnie ukazał się ranking firmy monitorującej media. Wynika z niego, że Justyna Steczkowska przestaje liczyć się w show-biznesie. W ciągu ostatniego kwartału tylko jeden z brukowców umieścił ją na swojej okładce.
Jak wiadomo, "Super Express" i Justyna Steczkowska nie przepadają za sobą. W maju tego roku zapadł wyrok, na podstawie którego dziennik musi wypłacić piosenkarce odszkodowanie za opublikowanie jej słynnych nagich zdjęć z urlopu na tureckiej Riwierze. Od tego czasu stosunki między brukowcem i Jusią są, łagodnie mówiąc, chłodne.
Nie bez satysfakcji więc gazeta obwieszcza dzisiaj, że Steczkowską nie interesuje się już prasa. Według badań firmy Press Service, przez ostatni kwartał artystka nie znalazła się na żadnej okładce - zadbał o to tylko "Super Express".
"I za to powinna być nam Jusia bardzo wdzięczna" - czytamy.
Brukowiec wzywa Justynę do... podziękowania mu za uwagę, jaką jej poświęca. Podaje adresy, na które powinna wysłać wyrazy wdzięczności, i zaznacza:
"Podziękowania niech nie przekraczają 1 strony maszynopisu. Powinny być też w odpowiedniej formie - użyj czcionki o wielkości nie mniejszej niż 13 pkt. I najlepiej fontu Times New Roman (nie musisz pogrubiać)".
Zobacz również: