Nikt nie wiedział, co dzieje się z Beatą Tyszkiewicz. Iwona Pavlović postanowiła przerwać milczenie [POMPONIK EXCLUSIVE]
Iwona Pavlović w najnowszym wywiadzie z Pomponikiem szczerze wypowiedziała się na liczne tematy. Poruszyła m.in. kwestie kontaktu z Beatą Tyszkiewicz oraz rzekomego romansu Maffashion, którym od pewnego czasu żyją fani "Tańca z gwiazdami". Oto szczegóły.
Iwona Pavlović w trakcie najnowszej rozmowy z naszym reporterem, Damianem Glinką, wypowiedziała się na temat przygotowań do wrześniowej edycji "Tańca z gwiazdami". Jak podkreśliła, nie może doczekać się nadchodzących wyzwań i wytypowała osoby, które najchętniej zobaczyłaby w show. Następnie zabrała głos w sprawie kontaktu z Beatą Tyszkiewicz... a raczej jego braku.
"Nie mam kontaktu z Beatą Tyszkiewicz, ponieważ ona nie chce mieć kontaktu z nikim, słuchajcie. [...] Nie mam z nią kontaktu, ona rzeczywiście wycofała się z życia, show-biznesu to już totalnie" - zdradziła.
Iwona podkreśliła także, że mimo wszystko wysyła Beacie życzenia, np. z okazji urodzin. Była jurorka "Tańca z gwiazdami" odpowiada na te ciepłe komunikaty bardzo krótko.
"Ona mi zawsze dziękuje, dwa słowa odpowie co u niej i tyle" - podsumowała Iwona.
Choć niektórzy mogliby pomyśleć, że Iwona ma żal do koleżanki, jest wręcz przeciwnie. Pavlović bardzo dobrze rozumie, dlaczego Beata Tyszkiewicz zdecydowała się na spokojną starość, bez kontaktu z osobami z poprzedniej pracy:
"Po prostu się wycofała z takiego życia i ma do tego prawo. [...] Niech ona żyje tak, jak jej się podoba".
Iwona w tej sytuacji Beacie życzy kilka rzeczy:
"Zdrowia przede wszystkim i właśnie, żeby żyła tak, jak sobie zaplanowała, ustaliła".
W kolejnej części rozmowy Iwona skomentowała plotki, które od pewnego czasu krążą w przestrzeni publicznej. Coraz więcej mówi się o uczuciu, które miało narodzić się podczas ostatniej edycji "TzG".
Miłość miała rzekomo połączyć Maffashion i jej scenicznego partnera, Michaela Danilczuka. Czy tak się stało? Do dziś nie potwierdzono doniesień, ale jeśli taka jest prawda, to Pavlović nie kryje radości:
"Moim zdaniem pasują bardzo do siebie. Nawet uważam, że jest coś na rzeczy w ich fizjonomii, a to dobrze wróży. Kiedyś mi tak z mężem też powiedziano, że wyglądamy trochę jak brat i siostra. To chyba nie jest głupie, więc super. Taniec połączył ludzi, cudownie".
O czym jeszcze rozmawiał nasz dziennikarz z ekspertką od tańca? Koniecznie zobaczcie wideo!
Czytaj też:
Usłyszała pretensje i wyrzuty od uczestnika "TzG". Tak zareagowała
Iwona Pavlović gorzko o pierwszym małżeństwie: "Arek żył swoim życiem"
Pavlović zdecydowanie staje w obronie Lewandowskiej. Była w bliźniaczej sytuacji