Reklama
Reklama

Norbi żyje z gry na weselach

Jest autorem wakacyjnego hitu "Kobiety są gorące", który rozkręcał każdą imprezę pod koniec minionego tysiąclecia. Od tego czasu Norbiemu nie udało się zdobyć list przebojów. Jednak muzyk radzi sobie całkiem nieźle...

O takich wykonawcach krytycy muzyczni mówią z ukrywaną pogardą "autor jednej piosenki". Jednak Norbi nie poddaje się i robi wszystko, by utrzymać się na powierzchni oceanu zwanego show-biznes.

Przede wszystkim artysta jest częstym gościem programów śniadaniowych, gdzie mówi jak najęty, rozbawia prowadzących na wszelkie możliwe sposoby i co chwila pokazuje podniesiony w górę kciuk.

Poza tym, Norbi w czasie wakacji pojawia się też na różnych letnich imprezach i małomiasteczkowych festynach. Ostatnio może też liczyć na tantiemy z reklam. Jednak główne źródło utrzymania muzyka to krótkie występy na... weselach:

Reklama

- Gram na weselach już od kilku lat, to świetny zarobek - zwierza się Norbi. - Występuję tylko 40 minut, biorę wypłatę i jadę dalej!

Ile za swój występ kasuje raper? To jego słodka tajemnica. Łatwo jednak oszacować, że chodzi o kwotę 4-6 tysięcy złotych:

- Zarabiam na tym więcej, niż cała orkiestra, która gra na weselu i na poprawinach! - chwali się Norbi.

- Jednak przyznam, że nie lubię wesel, zwłaszcza oczepin i rubasznych konkursów. Dlatego kończę swój występ zwykle około godziny 23. Dłużej nie zostaję, mówię, że się spieszę i wychodzę.

Norbi nie wspomina jednak o tym, że opuszczając wesele tuż po swoim recitalu może obskoczyć... przynajmniej trzy imprezy jednego wieczoru!

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: Norbi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy