Nosowska mistrzowsko komentuje sylwestra TVP. Nie rozumie jednego
Katarzyna Nosowska zamieściła na Instagramie wideo, w którym komentuje zabawę sylwestrową zorganizowaną przez TVP. W sieci pojawiło się wiele krytycznych uwag skierowanych do telewizji publicznej ws. organizacji imprezy. Internauci zwracają uwagę na kiepski dobór repertuaru muzycznego i brak stosowania się do przepisów sanitarnych.
Katarzyna Nosowska w zabawny sposób komentuje bieżące wydarzenia, afery i skandale. Taki sposób relacjonowania otaczającej nas rzeczywistości wielu jej fanom przypadł do gustu. Na Instagramie artystkę obserwuje już prawie 540 tysięcy ludzi.
Wokalistka skorzystała z popularności, jaką przyniosła jej działalność w mediach społecznościowych i w 2018 roku wydała książkę. "A ja żem jej powiedziała..." to powieść, która z charakterystycznym dla Nosowskiej poczuciem humoru, dotyka tematów social mediów i ich wpływu na nasze życie.
Nic więc dziwnego, że każde kolejne wideo Kasi Nosowskiej szybko rozchodzi się po Instagramie. Teraz artystka skomentowała zabawę sylwestrową organizowaną przez telewizję publiczną.
Zobacz także: Nosowska przebrała się za Kim Kardashian! Będziecie płakać ze śmiechu
Nie kryła zdziwienia występem ukraińskiej piosenkarki Juliji Balei, która zaśpiewała "Biełyje rozy". Nosowska nie mogła zrozumieć, dlaczego na scenie znalazły się białe misie i skąd taka aranżacja tego utworu.
Dalej Nosowska wyjaśnia, że wspólnie z mężem - wspomnianym już Pawciem - próbowali to zrozumieć. "I może dlatego, że trudno, żeby białe róże zatańczyły".
Na koniec wokalistka dodała: "A to jest sylwester, który wy nam kupiliście, a my wam. Wszystkiego najlepszego!". Internauci docenili poczucie humoru Nosowskiej i piszą, że powinna tak komentować całą zabawę, wtedy chętnie by ją oglądali.
***
Zobacz także:
Izabela Trojanowska zdecydowała się na rozstanie?! Nic tego nie zapowiadało
Ilona Łepkowska pożegnała ukochanego psa. Był jak członek rodziny
Wzruszające wyznanie Beaty Kozidrak ze sceny!