Nowa para prowadzących w "Pytaniu na śniadanie". Widzowie wściekli

Odejście Łukasza Nowickiego ze śniadaniówki TVP bardzo rozczarowało widzów "Pytania na śniadanie". Choć nie szczędzili ciepłych słów pod adresem aktora, to pisali też, że bez niego program nie będzie już ten sam. Wielu wręcz deklarowało, że przestaną włączać TVP o poranku. I chyba niektórzy mieli rację, bo to, co zobaczyli w sobotę, nie wprawiło ich w dobry nastrój.

Sobotnie wydanie "Pytania na śniadanie" poprowadziła Małgorzata Tomaszewska z Anną Popek. Tomaszewska występuje zwykle w duecie z Olkiem Sikorą. Z kolei Popek wróciła do śniadaniówki kilka tygodni temu po dość długiej przerwie, kiedy to pracowała w TVP Info. Do tej pory pojawiła się na ekranie z Tomaszem Wolnym, Maciejem Kurzajewskim i Aleksandrem Sikorą. Jej występy spotykały się często z nieprzychylnymi opiniami, ale to, co widzowie zobaczyli w sobotę, naprawdę ich zdenerwowało.

"Pani Popek nie da nikomu dojść do słowa, ale chce się wykazać";

"Jak jest pani Popek, to każdy prowadzący gaśnie, z kim by nie prowadziła"; 

"I znowu cały program Popek. Może niech sama go prowadzi i tak nie potrzebuje współprowadzących" - pisano w komentarzach na Instagramie programu.

Widzowie zarzucali Anne Popek, że nie dopuszcza Tomaszewskiej do głosu, że wszędzie jest jej pełno i nawet gości ustawia.

Komentarze fanów programu dadzą pewnie do myślenia produkcji. Para Tomaszewska - Popek nie specjalnie sprawdza się na ekranie. Nadal nie wiadomo też, kto będzie towarzyszył Opczowskiej. Na giełdzie nazwisk pojawiła się propozycja, by Nowickiego zastąpił Mateusz Szymkowiak. Czy jednak pasuje on do dotychczasowej partnerki Nowickiego? Na razie nie mieliśmy się jeszcze okazji o tym przekonać.

Zobacz też:

Nowickiego pożegnali w TVP, tymczasem docierają niespodziewane wieści

Niewesoło w TVP. Łukasz Nowicki odchodzi z "Pytania na śniadanie"

Ekipa pożegnała Nowickiego w "Pytaniu na śniadanie". Lewandowska się popłakała