Nowa prowadząca "Pytania na śniadanie" wyszła za bogacza. Tyle zarabia ukochany Tadli
Beata Tadla jest na ustach wszystkich mediów za sprawą jej powrotu do TVP, gdzie poprowadzi "Pytanie na śniadanie". Jak wygląda prywatne życie dziennikarki? Wiadomo, że jest związana z Michałem Cebulą. Przyjęła oświadczyny już trzy miesiące po zakończeniu poprzedniego związku.
Beata Tadla w 2020 roku latem na molo w Sopocie przyjęła oświadczyny Michała Cebuli. Dziennikarce zarzucano, że zbyt szybko weszła w nowy związek. "Jak ludzie trafiają na bliźniaczą duszę, to nie ma na co czekać" - tłumaczyła w rozmowie z Super Expressem.
"Każdy związek, każda relacja jest dla nas dobra, bo jest na jakiś etap naszego życia. No cóż, bywa, że się kończy. Miałam to szczęście, że jako dojrzała kobieta trafiłam na mężczyznę, który jest do mnie bardzo, bardzo podobny" - mówiła w rozmowie z Izabelą Janachowską.
Dość szybko Tadla i Cebula zdecydowali się na kolejny krok. 16 lutego 2021 roku ogłosili, że są już po ślubie.
"Powiedziałam TAK. Jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie obok najwspanialszego mężczyzny. Dziękuję moim najbliższym, że byli z nami " - ogłosiła dziennikarka w mediach społecznościowych.
Ślub był skromny, bo Tadla wystąpiła w prostej białej sukni. Jednak już życie u boku ukochanego już nie jest takie ascetyczne. Ukochany dziennikarki nie dość, że robi karierę, to jeszcze jest sowicie wynagradzany.
Michał Cebula ukończył studia magisterskie na Wydziale Nauk Ekonomicznych i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego. Ma za sobą również podyplomowe studia coachingu, studia licencjackie o kierunku germanistyka asystent językowy oraz studia podyplomowe na kierunku menedżer sportu. Pracuje jako wiceprezes zarządu ds. pracowniczych w jednej z największych firm energetycznych w Polsce - Enea Operator.
Jest to bardzo odpowiedzialne stanowisko, więc ukochany Tadli jest odpowiednio wynagradzany. Jak podaje portal WP: "Cebula otrzymuje średnio od 36 do nawet 80 tysięcy wynagrodzenia podstawowego. Jakby to jednak nie wystarczało, należy pamiętać o wynagrodzeniu zmiennym, które maksymalnie zaokrągla się nawet do 465 tysięcy złotych w skali roku".
Beata Tadla ma za sobą kilka związków. Pierwszy raz wyszła za mąż nim ukończyła 20 rok życia. Szybko jednak się rozwiodła i związała z Radosławem Kietlińskim, z którym ma syna Jana. To małżeństwo przetrwało 13 lat. Kolejny związek Tadli był szeroko opisywany w mediach. Wszystko dlatego, że wybrankiem nowej gospodyni "Pytania na śniadanie" był prezenter pogody Jarosław Kret. Para 5 lat była razem. Rozstali się tuż przed tym, jak oboje zostali uczestnikami tej samej edycji show "Taniec z gwiazdami". Rozpad tej relacji był prawdziwą sensacją, a widzowie nie dowierzali, że to prawda. Dopiero oświadczenie Jarosłąwa Kreta tuż przed emisją odcinka "TzG" potwierdziło, że związek przeszedł już do historii.
Już trzy miesiące później Tadla przyjęła oświadczyny Michała Cebuli.
Zobacz też:
A jednak to prawda. Beata Tadla wraca do TVP i "Pytania na śniadanie". Wiemy, kto z nią poprowadzi
Wpadki nowego prowadzącego "Pytania na śniadanie". To nie był bezbolesny debiut
Jarosław Kret dawno nie był tak szczerzy. Co za wyznanie na temat Tadli
