Joanna Opozda czerpie siłę z macierzyństwa
Pomimo trwających od dłuższego czasu perturbacji związanych z rozwodem z Antonim Królikowskim, Joanna Opozda wydaje się nie tracić spokoju ducha. Chętnie pozuje na ściankach i bywa na branżowych imprezach. Z radością także prezentuje kadry z życia rodzinnego na swoim Instagramie. Sprawa rozwodowa jest bardzo skomplikowana i może ciągnąć się latami. Całe szczęście, że aktorka, która wychowuje synka Vincenta, może w tym trudnym czasie liczyć na wsparcie swoich bliskich i przyjaciół.
Aktorska para ogłosiła rozstanie pod koniec lutego 2022 roku. Niestety, nadal jednak pozostają formalnie małżeństwem i ciągle nie są w stanie dojść do porozumienia. Nadziei na poprawę nie widać, na horyzoncie również nie pojawia się wizja wypracowania kompromisu. Datę rozprawy rozwodowej wyznaczono na luty 2024 roku. W tej sytuacji każda chwila błogiego spokoju jest na wagę złota.
Joanna Opozda największą uwagę skupia teraz na wychowywaniu ukochanego syna Vincenta. Nieraz podkreślała, że spełnia się w macierzyństwie a opieka nad chłopcem i obserwowanie jego dorastania to coś, co daje jej mnóstwo satysfakcji i spełnienia. Niedawno aktorka kupiła nowe mieszkanie i często chwali się tym, jak idę postępy w jego urządzaniu.
Joanna Opozda pozuje do zdjęcia z Sarą Boruc
Relacje towarzyskie w świecie show-biznesu są dość skomplikowane. Przeciętnemu internaucie nieraz trudno jest się połapać, kto z kim akurat się lubi, a kto się raczej unika. Dobrym punktem zahaczenia jest Instagram. Można na przykład sprawdzić, które gwiazdy nie obserwują się nawzajem - to najczęściej jest symbolem braku sympatii pomiędzy nimi. Jeżeli natomiast obserwują się wzajemnie, reagują na swoje zdjęcia i komentują, to znaczy, że się lubią. Sprawa jest z kolei jasna, kiedy wrzucają wspólne zdjęcia. Tutaj mamy już przyjaźń.
Tak też wygląda relacja pomiędzy Joanną Opozdą a Sarą Boruc. Panie miały niedawno przyjemność zobaczyć się ze sobą w Warszawie. Spotkanie przebiegło w przyjemnej atmosferze, co obie potwierdzają. Co ważne, nie było to przypadkowe spotkanie, tylko zwieńczenie dłuższej korespondencji w sieci.
"Od dwóch miesięcy nieustannie rozmawiamy przez Instagram. Przeżywamy, dzielimy się informacjami i wspieramy, bo to ciężki okres dla większości matek ale i każdego empatycznego człowieka. Cieszę się, że mogłyśmy się spotkać i przytulić" - tak fotografię opisała Sara Boruc.
Podobne wrażenia po spotkaniu miała Joanna Opozda, która dodała bardzo sympatyczny opis do ich wspólnego zdjęcia:
"Cieszę się, że są jeszcze ludzie którzy potrafią wyjść ze swojej strefy komfortu i rozmawiać na ważne tematy. Jak widać Instagram i zasięgi można wykorzystać w mądry sposób".
Obie panie zgromadziły wokół siebie naprawdę pokaźne grono fanów, nic więc dziwnego, że niemalże natychmiast pojawiło się mnóstwo komentarzy.
"To dwie odważne piękne kobiety z których powinniśmy brać wszyscy przykład", "Piękne dziewczyny o dobrych sercach", "Oby więcej takich ludzi było".
Zobacz także:
Joanna Opozda i Antoni Królikowski nie dostaną rozwodu? Sprawa znów się komplikuje
Opozda ohydnie zwyzywana w sieci. Poszło o zupełnie niespodziewaną sprawę
Sara Boruc pozuje w bikini własnego projektu. Celebrytka stosuje kontrowersyjną dietę…
