Nowa twarz w "Pytaniu na śniadanie". Na ekranie poprowadzi prognozę pogody
Kolejna zmiana w "Pytaniu na śniadanie" stała się faktem. W dzisiejszym wydaniu show zadebiutowała nowa prowadząca, która zajmie się prezentowaniem pogody. Jej nagłe pojawienie się na ekranie to dopiero przedsmak tego, co planują nowi szefowie programu.
Końcówka 2023 roku przyniosła zmiany kadrowe w Telewizji Polskiej. Dotychczasowi prowadzący stracili pracę, a na ich miejscu pojawiły się nowe twarze. Tak stało się również w "Pytaniu na śniadanie". Od kilku miesięcy jego stałą ekipę prezenterów tworzą: Joanna Górska i Robert Stockinger, Klaudia Carlos i Robert El Gendy, Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz, Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło oraz Beata Tadla i Tomasz Tylicki.
Zmiany dotknęły także cykl "Czerwony dywan" w "PnŚ". Do sekcji show-biznesowej (pracując u boku Anny Lewandowskiej, Aleksandry Grysz oraz Marty Surnik), dołączył Grzegorz Dobek. Co więcej, nowymi reporterami śniadaniówki TVP zostali Katarzyna Burzyńska-Sychowicz i Karol Kosiorowski.
To nie wszystko, bowiem po ponad rocznej przerwie, na kanapę "PnŚ" powrócił Łukasz Nowicki, tworząc nowy duet z Joanną Górską. Robert Stockinger, który partnerował dziennikarce, zasiada odtąd u boku Krystyny Sokołowskiej, zdobywczyni tytułu Miss Polonia z 2022 roku.
17 grudnia 2024 roku w "Pytaniu na śniadanie" pojawiła się kolejna nowa twarz. Mowa o Magdalenie Pecce, która dołączyła do obsady prezenterów pogody.
"Przywitajcie ciepło w naszej porankowej rodzinie Magdę. Oby jej prognozy pogody przyniosły nam dużo słońca" - czytamy w treści instagramowego posta "PnŚ".
Celebrytka od 2018 roku związana była ze stacją TVP3 Wrocław. Prowadziła tam prognozę pogody oraz program "Dolnośląski smog blog". Przez ostatnie tygodnie pracowała w TVP Info.
Jak informuje portal Wirtualne Media, Pecka jest absolwentką energetyki oraz mechaniki i budowy maszyn ze specjalizacją chłodnictwo i kriogenika.
Zobacz też:
Wymowny ruch ze strony Roberta Stockingera. Zrobił to zaraz po jej debiucie w "Pytaniu na śniadanie"
To dlatego Nowicki znienacka wrócił do "Pytania na śniadanie". Było inaczej niż wszyscy myśleli
Grysz wyznała prawdę o zachowaniu Nowickiego. "Nie każdy zrozumie"