Nowa wokalistka w Varius Manx?
W styczniu ma dojść do spotkania muzyków grupy ze sparaliżowaną wokalistką Moniką Kuszyńską (29 l.), która zdecyduje, czy wróci na scenę...
"Dla wszystkich jest to bardzo niezręczna sytuacja. A najbardziej - dla będącego w nie najlepszej kondycji Jansona..." - donosi "Super Express".
"Tak naprawdę każdy boi się odpowiedzialności za podjęcie jakiejkolwiek decyzji. Nawet gdyby Monika dała zielone światło do reaktywacji zespołu bez niej" - mówi Monika Paprocka, menedżerka Varius Manx.
"Tak czy inaczej wiemy, że musimy już podjąć decyzję co dalej z zespołem. Jednak zastanawiamy się, czy udźwigniemy ciężar wznowienia działalności, bo mogą być ataki ze strony mediów czy fanów" - dodaje.
Paprocka lada dzień spotka się z Kuszyńską. Zespół chce wznowić działalność, ponieważ tylko z grania muzycy mogą zarobić na życie.
"To delikatna sprawa. Monika jest osobą niezwykle silną psychicznie, ale zdrowie nie pozwala jej na występy. Robert natomiast bardzo przeżył to, co się stało" - dodaje menedżerka.
Zespół prawdopodobnie nagra ostatniego, pożegnalnego singla z Kuszyńską. Jeśli Monika nie zdecyduje się na powrót i wyrazi zgodę, muzycy poszukają nowej wokalistki.