Nowe doniesienia w sprawie Krzan zaskakują. Takie wieści przed sezonem
Chociaż po odejściu z TVP Izabella Krzan od razu trafiła do kanału Krzysztofa Stanowskiego na YouTube, to prezenterka ma teraz chyba więcej wolnego czasu. Właśnie pochwaliła się w mediach społecznościowych kadrami z grzybobrania. Nie dość, że zebrała naprawdę pokaźne okazy, to jeszcze jej strój wywołał wielkie poruszenie wśród fanów byłej gwiazdy TVP.
Izabella Krzan nie może ostatnio narzekać na brak wrażeń i zwrotów akcji w życiu zawodowym. Jeszcze kilka miesięcy temu była jedną z największych gwiazd TVP. Prowadziła wspólnie z Tomaszem Kammelem "Pytanie na śniadanie", a w parze z Norbim "Koło Fortuny".
Teraz wszystko to jest tylko pięknym wspomnieniem. Krzan straciła pracę w TVP po pojawieniu się nowych władz stacji, a chwilę później znalazła zatrudnienie w nowym internetowym projekcie Krzysztofa Stanowskiego. Ostatnio o Krzan zrobiło się głośno, gdy nie szczędziła słów krytyki powracającemu do TVP Robertowi Janowskiemu.
Chociaż dawne obowiązki zawodowe od razu zastąpiły nowe, to Izabella Krzan znalazła czas na rekreację. Prezenterka wybrała się na grzybobranie, a kadry z lasu zapełniły jej media społecznościowe.
Chociaż główny sezon dla miłośników grzybów jeszcze przed nami, to była gwiazda TVP miała wyjątkowe szczęście i zbierała do koszyka wiklinowego same najdorodniejsze okazy.
Wielkie poruszenie wzbudził także nietypowy strój celebrytki, która pokazała się swoim fanom w szarym kaszkiecie, kraciastej koszuli i szerokich, bojówkowych spodniach. Wszystkie te elementy garderoby sprawiały wrażenie nieco za dużych.
Jednak najważniejsze, że Izabella Krzan doskonale bawiła się podczas grzybobrania, a fani od razu pospieszyli z gratulacjami udanych zbiorów. Oby to był dopiero początek wspaniałego sezonu na grzyby.
A Wy macie już pierwsze zbiory za sobą? Może pochwalicie się swoimi dokonaniami na tym polu.
Zobacz też:
Pilne wieści prosto od Tomasza Kammela to jednak nie plotki. Teraz ostrzega wszystkich
Robert Janowski odpowiada na krytyczne słowa Izabelli Krzan. Nieźle się jej dostało
