Nowe doniesienia w sprawie śmierci Natalii Madejczyk. Znamy okoliczności
Natalia Madejczyk odeszła w wieku 36 lat. Tancerka, która występowała w pierwszej edycji programu "You Can Dance", zmarła 21 czerwca 2022 w wyniku obrażeń spowodowanych przez ogień. Mówiło się o tym, że w jej domu wybuchł pożar. Teraz na światło dzienne wychodzą nowe okoliczności.
Jak donosi "Super Express", Madejczyk zginęła w wyjątkowo tragicznych okolicznościach. Podczas przygotowywania posiłku, w trakcie wyjazdu ze znajomymi, jej ubranie najprawdopodobniej zajęło się od ognia na kuchence. Niestety, ognia nie udało się ugasić.
Znajomi Natalii stworzyli grupę "Modlitwa za Natalię", gdzie nawołują jej fanów do uczczenia pamięci zmarłej. Jeden z aktywnie udzielających się tam mężczyzn napisał, że do dramatycznego zdarzenia doszło, gdy Madejczyk gotowała w kuchni. Z jego relacji wynika, że pomieszczenie, w którym umieszczono sprzęty AGD było wyjątkowo ciasne i nieustawne, co mogło przyczynić się do tragedii.
Śmierć młodej tancerki wstrząsnęła polskim show biznesem. Wielu celebrytów postanowiło wspomnieć kobietę w mediach społecznościowych, by w ten sposób ją uhonorować. Wśród tego grona nie zabrakło Michała Piróga, Kingi Rusin i Idy Nowakowskiej.
Rodzice tancerki pozwolili sobie jednak na bardzo wstrzemięźliwe komentarze w sieci, chcąc przeżyć żałobę po stracie dziecka w spokoju i ciszy.
Natalia Madejczyk była znana ze swojego udziału w programie "You Can Dance", gdzie w pierwszej edycji dotarła do finału rywalizacji. Swoją karierę rozpoczęła od gimnastyki artystycznej, jednak taniec był jej życiowym powołaniem, w którym spełniała się zawodowo, będąc nie tylko tancerką, ale również choreografką.
Zobacz też:
Natalia Madejczyk nie żyje. Rodzice żegnają utalentowaną tancerkę: "Spotkam cię córeczko..."
Celia Krychowiak w skąpym bikini. Co za ciało!
Ukraina i Mołdawia ze statusem państw kandydujących do Unii Europejskiej
