Nowe doniesienia ws. Dody i Edyty Górniak. Doszło do tego tuż przed sylwestrem
O tym, że Doda i Edyta Górniak wreszcie - po wielu latach - pogodziły się i wyjaśniły dawne przykrości, pisali wszyscy. Ale czy teraz, na początku 2025 roku, cokolwiek zostało z obietnic przyjaźni i zrozumienia? Rabczewska w nowym wywiadzie powiedziała, do czego doszło między nimi tuż przed sylwestrem.
Doda zrobiła prawdziwą furorę na Sylwestrze Polsatu. Koncert Sylwestrowa Moc Przebojów zaczął się i zakończył jej występem, a widowiskowe stylizacje oraz największe hity - stare i nowe - skutecznie rozruszały publiczność na rynku w Toruniu oraz przed telewizorami.
Rabczewska zaśpiewała między innymi swoją kultową "Dżagę", ale też "Let's Get Loud" z repertuaru Jennifer Lopez. W duecie ze Smolastym wykonała ich dwie uwielbiane piosenki, czyli "Nie żałuję" i "Nim zajdzie słońce". Czy w natłoku pracy, jaki towarzyszył jej podczas przygotowań do występu, znalazła czas, by złożyć życzenia nowo odzyskanej koleżance z branży, czyli Edycie Górniak?
Konflikt pomiędzy Dodą a Edytą Górniak trwał już tak długo, że nie wiadomo, czy one same jeszcze pamiętały, od czego dokładnie się zaczął. Jeszcze rok temu panie omijały się wzrokiem na konferencji Polsatu. Jakie więc było zdziwienie fanów, kiedy kiedy podczas finału "Tańca z gwiazdami" obie piosenkarki przytuliły się na powitanie i zamieniły kilka ciepłych słów.
"Doda pogratulowała mi występu, wymieniłyśmy kilka krótkich słów, bo było mało czasu. Była to bardzo intymna chwila i jest to bardzo niezwykłe. Wygląda na to, że czas nam sprzyja, uczy nas łagodności i wybaczenia" - powiedziała później wzruszona Górniak w "halo tu polsat".
To, co wydarzyło się na wizji, to zresztą nie wszystko. Piosenkarki rozmawiały później, już bez udziału kamer, przez 3 godziny. W połowie grudnia Rabczewska udzieliła wywiadu serwisowi Świat Gwiazd, w którym zapewniała, że jej gest był spontaniczny i niczego nie żałuje. A jak wygląda to teraz?
Pomiędzy kolejnymi występami na Sylwestrowej Mocy Przebojów z Polsatem Doda znalazła jeszcze czas, by udzielić kilku wywiadów. W rozmowie ze Światem Gwiazd, za kulisami toruńskiej sceny, ujawniła, jak wygląda obecnie jej relacja z Górniak.
Okazuje się, że Edyta podarowała rodzicom Dody swoją najnowszą płytę z piosenkami świątecznymi. W sylwestra zabrakło niestety czasu, by złożyć sobie życzenia noworoczne, ale Rabczewska zrobiła to nieco wcześniej, z okazji świąt. Wysłała wtedy koleżance specjalne nagranie.
"Nie, noworocznych nie [złożyłam - przyp. red.], ale składałyśmy sobie na święta. Wysłałam też jej filmik z rodzicami, bo dostali płytę od niej" - zapewniła Doda.
Zobacz też:
Sylwestrowa Moc Przebojów była absolutnym numerem 1
