Nowe fakty o stanie Roksany Węgiel. Mąż Kevin zabrał głos ws. plotek

Roksana Węgiel zaniepokoiła wszystkich 5 października, kiedy to przekazała nagłe wieści ze szpitala. To wtedy ujawniła prawdę o tym, jak się ostatnio czuła, pomimo tak intensywnego czasu jak finał w "Tańcu z Gwiazdami", ślubem z Kevinem Mglejem, czy też nagrywania nowych utworów. Choć wokalistka twierdzi, że wiedziała o diagnozie już wcześniej, to przyznała się do zbagatelizowania problemu. Dopiero kiedy niespodziewanie musiała wylądować pod opieką lekarzy, oświadczyła, że musi sobie zrobić przerwę. Choć plotek było co niemiara, to Kevin Mglej postanowił je ukrócić i wszystko wyjaśnić.

5 października Roksana Węgiel dodała ważny komunikat w swoich mediach społecznościowych. To właśnie w nim ogłosiła, że znajduje się w szpitalu i musi zrezygnować ze wszystkich swoich zawodowych aktywności.

"Niestety, w związku ze wzmożonymi aktywnościami, związanymi m.in. z trasą koncertową, mój organizm się zbuntował. Wczoraj poczułam się gorzej i trafiłam do szpitala. (...) Serce mi pęka, że nie będę mogła zagrać dla Was koncertów w październiku, ale wraz z moim teamem dokładamy wszelkich starań, by jak najszybciej do Was wrócić" - napisała Roksana na Instagramie.

Okazało się, że artystka ma cukrzycę typu pierwszego: "(...) Tak naprawdę dopiero uczę się z tym żyć. (...) Teraz dostałam jednoznaczną diagnozę, muszę wyłączyć się z jakichkolwiek aktywności na miesiąc i uregulować zdrowie" - dodała Roxie na Instagramie.

Na szczęście Roksana Węgiel opuściła już szpital, lecz w najbliższym czasie musi skupić się na dojściu do siebie. Na szczęście dzielnie wspiera ją mąż, Kevin Mglej, który uchylił rąbka tajemnicy na temat samopoczucia wokalistki.

"Roksana czuje się raz lepiej, raz gorzej, a jej samopoczucie jest wypadową aktualnych cukrów. Na pewno musi jeszcze odpocząć, ale też przede wszystkim zaakceptować fakt, że jest chora. Moja żona jest bardzo pracowitą osobą i przyznam, że ciężko jej usiedzieć na miejscu, czy zwolnić" - powiedział Kevin Mglej dla Pudelka.

Oficjalnie jednak przyznał, że Roxie musi zmienić swoje nawyki i dotychczasowy sposób pracy - bowiem wielokrotnie przesadzała z jej ilością.

"Jest już w domu i aktualnie bardziej przeżywa, że nie zagra trasy, którą przygotowywała od marca dla swoich fanów niż cokolwiek innego. Zmieniając kilka nawyków żywieniowych i dbając o higienę pracy, na pewno wróci silniejsza niż kiedykolwiek" - dodał mąż Roxie Węgiel.

Pomponik życzy wiele zdrowia!

Zobacz także:

Roksana Węgiel długo na to czekała. W końcu fani mogli ruszyć z gratulacjami

Niespodziewane wieści miesiąc po ślubie. Roksana Węgiel ogłosiła na antenie

Kassin niedawno bawił się na jej weselu. Teraz ujawnił prawdę o wiadomościach od Roxie

Roksana Węgiel w miesiąc zarobi na małe mieszkanie. Co za życie