Nowe szczegóły o stanie zdrowia Madonny. Tygodniami ignorowała te objawy

Stan zdrowia Madonny (sprawdź!) pozostawia wiele do życzenia. Znana wokalistka aktualnie przebywa na oddziale intensywnej terapii. Trafiła tam po tym, jak została znaleziona nieprzytomna w swoim mieszkaniu. 

Według doniesień jej stan zdrowia powoli się poprawia, jednak trasa koncertowa Celebration Tour, którą miała rozpocząć 15 lipca od Vancouver, została przełożona. To dla gwiazdy ogromny cios...

Dramat zapracowanej gwiazdy jest o tyle duży, że Madonna przez długie tygodnie ignorowała stan swojego zdrowia. Bagatelizowała objawy infekcji bakteryjnej m.in. podwyższoną temperaturę, która według portalu TMZ, utrzymywała się od dłuższego czasu. 

Ponadto, jak podała anonimowa osoba z otoczenia, wokalistka robiła to wyłącznie dla trasy koncertowej. Madonna chciała wypaść jak najlepiej i nie widziała powodu, by robić przerwy od prób. Fani ostatecznie zasmucili się przeniesionymi koncertami i nie zobaczyli jej harców na scenie, a nie o taki efekt chodziło przecież Madonnie...

Gwiazda jest aktualnie pod opieką. Jej bliscy mają nadzieję, że długo będzie odpoczywać, nawet jeśli bardzo jej się śpieszy, by wrócić na scenę - do swoich wiernych słuchaczy.

Już raz o mały włos nie doszło do przełożenia trasy koncertowej. Wiosną powodem mogła być śmierć brata wokalistki, który w marcu przegrał walkę z alkoholizmem i bezdomnością. Wokalistka nie wypowiedziała się na ten temat i ostatecznie nie zdecydowała się na zawieszenie występów. 

Słowa pożegnania opublikował za to Joe Henry, mąż siostry Madonny, Melanie Ciccone, wspomina zmarłego bardzo dobrze:

"Mój szwagier, Anthony Gerrard Ciccone, opuścił ten padół zeszłej nocy. Znałem go, odkąd skończyłem 15 lat, od początku naszego życia w Michigan aż dotąd, minęło już tyle lat".

Choć bliscy dobrze wspominają brata Madonny, rodzina nie była ze sobą w dobrych stosunkach. Wszystko przez tragedię. Madonna urodziła się na przedmieściach Detroit i miała siedmioro rodzeństwa. Oprócz zmarłego Anthonego pozostałe dzieci to Martin, Paula, Christopher, Melanie, Jennifer i Mario Ciccone. Ich matka, Madonna Ciccone, zmarła na raka piersi mając zaledwie 33 lata, co było źródłem ogromnego bólu dla całej rodziny, a w szczególności gromady pociech, która po tragedii miała ogromny problem, by wrócić do dawnych, dobrych stosunków.

"Jestem zerem w ich oczach. Jestem wstydem. [...] Gdybym zamarzł na śmierć, moja rodzina prawdopodobnie nie wiedziałaby lub nie przejmowała się tym przez sześć miesięcy" - mówił lata temu zmarły już brat gwiazdy.

Czytaj też:

Madonna przeraziła fanów swoją twarzą na 65. ceremonii Grammy. Czy to już choroba?

Madonna przesadziła z operacjami plastycznymi. Co się stało z jej twarzą?

Madonna rozstała się z młodszym o 36 lat kochankiem! "Rzuciła się w intensywne życie towarzyskie"