Nowe wieści o stanie Moniki Olejnik. Dziennikarka TVN mówi o tym wprost
W maju tego roku wyznała, że zdiagnozowano u niej poważną chorobę. W momencie była już po operacji i z nadzieją patrzyła w przyszłość. Teraz otwarcie przyznaje, w jakim jest stanie i z jakim bólem się zmaga.
Monika Olejnik to jedna z flagowych dziennikarek stacji TVN24, z którą współpracuje od lat. Prezenterka prowadzi tam własny program "Kropka nad I" i prowadzi część wieczorów wyborczych. W swoim show rozmawia najczęściej z czołowymi osobami polskiej sceny politycznej, ale od czasu do czasu zaprasza osoby spoza polityki. Na chwilę przed starem Euro 2024 rozmawiała choćby z Robertem Lewandowskim. Podczas gdy jej kariera kwitła, w życiu prywatnym toczyła ogromną walkę, o której do niedawna jeszcze mało kto wiedział.
W maju tego roku Monika Olejnik ogłosiła w mediach społecznościowych, że wykryto u niej raka piersi i jest po operacji.
"W jednym z prawie słonecznych miesięcy 2024 roku usłyszałam diagnozę — nowotwór piersi. Potem jeden z weekendów spędziłam w szpitalu. Po operacji jest lepiej, podejmuje nowe wyzwania i czuję się dobrze" — napisała na Instagramie.
Choć dziś jest już w lepszej formie i wraca do normalnej codzienności, wyznała, że po operacji zmagała się ogromnym bólem.
CZYTAJ TEŻ: A jednak to nie były plotki. Najpierw wieści o rozstaniu, a teraz to. Akop Szostak sam się wygadał
Monika Olejnik wraca powoli do formy po operacji. Powróciła do obowiązków zawodowych. Nie ustaje też w apelach o profilaktyczne badanie się, ponieważ to one zwiększają szanse na wygranie z rakiem. Choć dziennikarka czuje się dobrze, przyznaje, że po operacji zmagała się z wielkim bólem, który uśmierzało tylko jedno.
“Dzisiaj pierwszy po operacji »trening — marszobieg« biegnę, biegnę. Kiedyś zaczynałam dzień od 10 km biegu, ale dzisiaj ten jeden kilometr sprawił mi wiele radości. Niezależnie codziennie trenuje — wykonuje specjalistyczne ćwiczenia, bardzo ważne w leczeniu po operacji onkologiczne. [...] Tylko w pierwszym tygodniu po operacji otrzymałam od Was ponad 30 tysięcy ważnych i pięknych wiadomości. Bardzo mi pomogliście wytrzymać ten koszmarny ból! " — napisała Olejnik na Instagramie.
ZOBACZ TEŻ:
Wieści od Moniki Olejnik nie pozostawiły złudzeń. Znów zwróciła się do ludzi ws. nowotworu
Ralph Kaminski i Monika Olejnik przyłapani w centrum miasta. Kto by się spodziewał
