Reklama
Reklama

Nowe wieści w sprawie męża Kwaśniewskiej. Badach nie ukrywa już swoich wątpliwości

Kuba Badach zadebiutował niedawno w zupełnie nowej dla siebie roli. Mąż Oli Kwaśniewskiej został jurorem "The Voice of Poland". Wokalista w ostatniej wypowiedzi przyznał, że miał spore wątpliwości co do tego, jak dogada się z innymi trenerami. Teraz wie już na pewno. Właśnie to wyjawił.

Kuba Badach to jeden z najbardziej cenionych polskich wokalistów. Jego charakterystyczny głos wzrusza tysiące fanów, zapamiętamy go między innymi z płyty z przebojami Andrzeja Zauchy, dzięki której zresztą poznał miłość swojego życia. 

Prywatnie Kuba Badach od wielu lat jest związany z Olą Kwaśniewską. Piosenkarz i córka byłego prezydenta wzięli ślub we wrześniu 2012 roku i właśnie świętowali rocznicę. 

Reklama

"Poznaliśmy się w Radiu Zet. Moja żona kończyła wtedy jakiś wywiad, a ja szedłem do studia, by opowiedzieć o płycie z piosenkami Zauchy. Minęliśmy się na korytarzu. A że miałem w ręce kilka egzemplarzy, które mogłem rozdać dziennikarzom w prezencie, więc jeden jej wręczyłem. (...) Nawet w najśmielszych snach nie przypuszczałbym, że ten album będzie dla mnie tak ważny – że tak odmieni moje życie" - wyznał Kuba Badach w jednym z wywiadów.

Kuba Badach przekazał ważne wieści w sprawie "The Voice"

Teraz Kuba Badach zawodowo mierzy się z zupełnie nowym i jednym z największych wyzwań w swoim karierze. Mąż Kwaśniewskiej został jurorem najnowszej edycji "The Voice of Poland". 

Celebryta szybko odnalazł się w nowej roli. Widzowie go pokochali i bardzo chętnie komentują jego poczynania w programie. Także po castingach w drużynie Kuby znalazło się wielu ciekawych wokalistów z pięknymi głosami, którzy są jednymi z faworytów do ostatecznego zwycięstwa w programie. 

Ogromne emocje budzi także konflikt męża Oli Kwaśniewskiej z Michałem Szpakiem. Panowie nie szczędzą sobie złośliwości i wdają się w wymiany zdań, które wzbudzają wielkie poruszenie wśród fanów "The Voice of Poland" oraz są szeroko komentowane w serwisach plotkarskich. Sama prowadząca program Paulina Chylewska otwarcie przyznała, że "nie widzi miłości" między panami. 

Na Facebooku talent show TVP opublikowano właśnie nagranie na którym Kuba Badach otwarcie mówi, że początkowo miał wątpliwości, czy jego współpraca z innymi jurorami "The Voice" będzie dobrze funkcjonować. Teraz mówi otwarcie, że jego wahania były bezpodstawne... 

"Drugiego dnia poczułem się bardzo wzmocniony i złapałem taki rodzaj bezczelności. Bardzo wam dziękuję za tę atmosferę, bo jest naprawdę wspaniała. Gdyby ktoś nas włożył do jednego autobusu i powiedział, że to może działać, to bym nie postawił żadnych pieniędzy" - podsumował zięć byłego prezydenta. 

Wokalista podkreślił także, że współpraca z Michałem Szpakiem, Lanberry i Tomsonem oraz Baronem układa się znakomicie, co przełożyło się na znakomitą atmosferę podczas nagrań.

Zobacz też:

Niebywałe słowa Kuby Badacha. Nagle wyznał ws. sławnej żony. I to tuż przed rocznicą

Wyszło na jaw ws. "The Voice of Poland". "Winni" Badach i Szpak

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kuba Badach | Aleksandra Kwaśniewska | "The Voice of Poland"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy