Nowicki odreaguje rozwód na Cyprze
Łukasz Nowicki po rozstaniu z Haliną Mlynkovą nie planuje rzucać się w wir pracy. Wręcz przeciwnie - aktor zamierza dobrze się bawić. Gdzie? O tym opowiedział jednemu z magazynów.
"Wybieram się na Cypr Północny, głównie w męskim gronie" - mówi "Twojemu Imperium". "W lipcu zaś planuję morski spływ kajakowy. Popłynę z przyjaciółmi wzdłuż Kanady, w stronę Alaski. Od siedmiu lat organizuję podobne spływy po rzekach Mazowsza, ale są one bardziej rekreacyjne niż wyczynowe".
By przygotować się do wyjazdów i przyzwyczaić organizm do intensywnego wysiłku, Łukasz codziennie uprawia sport. Dwa, trzy tygodnie przed samą wyprawą zamieni treningi na siłownię. Co zabierze ze sobą?
"Jak najmniej. Gdy przez kilkanaście dni wożę wszystko na swoich plecach, każde sto gramów waży trzy razy więcej. I mięśnie buntują się. Ale zawsze mam trzy pary skarpetek i dwie pary majtek, które codziennie piorę i suszę na ramie roweru, dwie koszulki, polar, klapki oraz próbki kosmetyków. Ważne są także wygodne buty, których nie należy przemoczyć. No i kask".
Jak myślicie, uda mu się wypromować na rozwodzie z Haliną Mlynkovą? Twórcy serialu "Prawo Agaty" mają zamiar wykorzystać zamieszanie wokół rozstania pary i znacznie rozbudować wątek Łukasza.
