Nowy facet Moniki Richardson jest zadłużony. Znajomi się zamartwiają
Monika Richardson znalazła szczęście u boku Konrada Wojterkowskiego. Zakochani spędzają właśnie wspólny urlop w Hiszpanii. Sielankę mogą zakłócić doniesienia z Polski. Ponoć znajomi dziennikarki zamartwiają się o nią. Powód? Bliska relacja z człowiekiem, który jest poważnie zadłużony...
Monika i jej ukochany relaksują się właśnie w słonecznej Hiszpanii, a relację z pobytu dziennikarka zdaje w mediach społecznościowych. Zakochani raczą się pysznym śniadaniem, piją razem kawę, odbywają rozmowy i... obmawiają wspólny plan.
Nie brakuje też wypadów na plażę. Ostatnio dziennikarka opublikowała swoje zdjęcie w stroju kąpielowym i cieszyła się, że "morze cieplutkie i przezroczyste, długo płytkie", "a plaże prawie jak nad Bałtykiem, jasne i piaszczyste". Do pełni szczęścia dochodzi to, że od dziś w Hiszpanii nie trzeba nosić maseczek na świeżym powietrzu.
Sielanka może zostać nieco zakłócona doniesieniami z Polski. Jak czytamy w "Dobrym Tygodniu", znajomi Moniki są ponoć zaniepokojeni jej bliską relacją z Konradem Wojterkowskim. Ma ich martwić fakt, że mężczyzna jest poważnie zadłużony.
A przecież już wcześniej Richardson, w małżeństwie ze Zbigniewem Zamachowskim, pod względem finansowym za wesoło nie było.
Sama Monika zdaje się nie dostrzegać żadnego problemu. A sprawę ma jasną - od początku wie, że jej nowy ukochany ma problemy natury finansowej. W pierwszej rozmowie wyznał jej, że ciąży na nim 100 milionów złotych długu!
Zdaniem znajomych Moniki alimenty, które ciążyły na Zamachowskim, to niewiele w porównaniu do zadłużenia Wojterkowskiego...