Reklama
Reklama

O Pawle Wilczaku i Joannie Brodzik plotkowano od lat. Nie ma już złudzeń

"Kasia i Tomek" doczekają się kontynuacji, jednak bez Joanny Brodzik (50 l.) oraz Pawła Wilczaka (58 l.)? Takie informacje zostały już przekazane internautom. Ponieważ decyzja jest kontrowersyjna, producentka zabrała głos.

"Kasia i Tomek" z kontynuacją. Joanna Brodzik i Paweł Wilczak nie wrócą do ról?

Sitcom "Kasia i Tomek" cieszył się popularnością w 2002 i 2003 roku. 100-odcinkowa produkcja skupiała się na przygodach zwariowanej pary młodych w dużym mieście. Wiele osób szybko odnalazło w niej cząstkę siebie. Przekonujące były też tytułowe role, które należały do Joanny Brodzik i Pawła Wilczaka.

Ogłoszona niedawno zapowiedź reaktywacji serialu doczekała się sporej grupy oczekujących widzów. Niewielu jednak sądziło, że taki projekt można zrealizować bez dobrze znanego, charyzmatycznego duetu. Jak przekazał Plotek, główne role z pewnością przypadną innym aktorom...

Reklama

Producentka "Kasi i Tomka" zabrała głos

Dorota Kośmicka-Gacke, czyli producentka nowej odsłony, w rozmowie ze wspomnianym źródłem wprost wyznała, że przygotowania są na etapie castingu.

"W tej chwili zaczynam castingi do "Kasi i Tomka". Jeszcze nie wiem, jaka stacja się na to zdecyduje. Na razie rozpoczęliśmy zdjęcia próbne i prowadzimy negocjacje z kilkoma stacjami. Jesteśmy w trakcie przygotowań. To będzie ten sam format, ale z nową obsadą. Polega na tym, że widzimy tylko dwójkę bohaterów, a wszystkich innych oglądamy, a to tyłem, a to bokiem itp. Nie mam jeszcze swoich faworytów do głównych ról, więc nie wiem, czy to będą znane twarze, czy niekoniecznie" - opowiadała.

Czy aby na pewno decyzja o nieobsadzeniu Wilczaka i Brodzik okaże się słuszna? Jak wyznała producentka, tylko takie rozwiązanie "czuje".

"Ja tego nie czuję. Mamy już takie seriale jak "Czterdziestolatek" czy "Rodzinka.pl". Po "Rodzince" trudno by było wejść z drugą rodzinką, tylko w wersji "Kasi i Tomka". Uważam, że to format, który przewiduje dwójkę młodych poznających się ludzi, którzy właśnie ze sobą zamieszkali i są tuż po ślubie. Młody widz, a to jest target tego serialu, chce widzieć siebie na ekranie. Z tego powodu stwierdziliśmy, że robimy remake i nowe otwarcie" - powiedziała.

Joanna Brodzik i Paweł Wilczak mają kryzys lub się rozstali? Plotki nadal smucą

W dyskusji zdaje się brakować jeszcze jednego ważnego głosu: tego, czy para kiedykolwiek otrzymała propozycję powrotu do produkcji. Joanna Brodzik i Paweł Wilczak poznali i zakochali się w sobie na planie "Kasi i Tomka", dlatego powinni mieć duży sentyment do tego tytułu. Niestety, wielu zauważa, że choć aktorzy, którzy przez ponad 20 lat tworzyli szczęśliwą parę, dziś... wcale tacy radośni nie są.

Kilka lat temu media aż huczały od informacji na temat relacji Wilczaka z Marią Sobocińską. Między partnerami jednak udało się poukładać sprawy i wydawało się, że kryzys został zażegnany.

Plotki o rozpadzie relacji powróciły jesienią tego roku. Jak donosił SE, Wilczak był widziany w nocnym klubie, gdzie rozmawiał i bawił się z kobietami.

"Żywiołowo tańczył i chętnie rozmawiał z kobietami, szczególnie jedna zwróciła jego uwagę, widać było, że bawi się świetnie" - doniósł informator.

Na ten moment nie wiadomo, czy para zdecydowała się na rozstanie, czy po prostu preferują bawić się osobno.

Czytaj też:

Joanna Brodzik tym razem nie wytrzymała. Gdy padło pytanie o dzieci, emocje wzięły górę

Joanna Brodzik nie jest konserwatywną mamą. Ujawniła, jak wychowuje synów

Joanna Brodzik świadomie zniknęła z show-biznesu. Teraz podała powód swojej decyzji

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Brodzik | Paweł Wilczak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy