O relacji Magdy Umer z Zamachowskim plotkowano od lat. To coś więcej niż zwykła znajomość
Magda Umer złamała w młodości wiele męskich serc, ale sama też wylała przez mężczyzn morze łez. Zdzisław Wardejn, którego uważała za ucieleśnienie ideału i kochała z całego serca, ignorował ją miesiącami, a w końcu ożenił się z jej koleżanką, Andrzej Nardelli, za którym wręcz przepadała, wolał jej kolegów... Wśród tych natomiast, którym to ona dała kosza, był m.in. młodszy od niej o 12 lat Zbigniew Zamachowski.
O istnieniu Magdy Umer Zbigniew Zamachowski usłyszał po raz pierwszy, będąc uczniem ósmej klasy Szkoły Podstawowej nr 2 w Brzezinach. Pewnego dnia kupił w sklepie "1001 drobiazgów" pocztówkę dźwiękową z piosenką "Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie" w wykonaniu "Zielonookiego Elfa", jak nazywali Magdę koledzy ze studiów.
"Znalazłem swoją muzę. Przepadłem bez reszty" - wspominał po latach w rozmowie z "Na żywo".
15-letni Zbyszek najpierw zakochał się w głosie aktorki, potem w jej uśmiechu, aż w końcu dosłownie oszalał na jej punkcie, co jednak - jak to ze "szczenięcą" miłością zwykle bywa - dość szybko mu przeszło.
"Nigdy nie myślałem, że po latach spotkam Magdę na swojej drodze i zakocham się w niej powtórnie" - opowiadał na łamach "Dobrego Tygodnia".
Zbigniew Zamachowski nazwał kiedyś Magdę Umer dobrą wróżką. Tłumaczył, że pojawia się w jego życiu zawsze, gdy potrzebuje wsparcia lub pocieszenia.
To ona podała mu pomocną dłoń, gdy po śmierci synka rozpadło się jego małżeństwo z Anną Komornicką, to ona zabrała go w podróż do Ameryki, gdzie dzięki niej wyszedł z emocjonalnej zapaści. Kiedy było z nim naprawdę źle, specjalnie dla niego stworzyła spektakl "Big Zbig Show".
"Musiałam go ratować. Postanowiłam zająć mu czymś głowę. Najgorsze, co mógł robić, to siedzieć w domu i rozmyślać nad tym, co mu się przydarzyło" - cytowało słowa Magdy Umer "Na żywo".
"Magda to mój dobry anioł" - potwierdził Zamachowski w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
Magda Umer, choć uwielbiała młodszego od niej o ponad dekadę aktora, od początku ich znajomości jasno postawiła sprawę, że nigdy nie będą parą. Zaoferowała mu za to przyjaźń i współpracę artystyczną.
Kiedy w 1992 roku stanęła u jego boku na scenie stołecznego Teatru Rampa podczas premiery "Big Zbig Show", by zaśpiewać z nim w duecie piosenkę "Naprawdę nie dzieje się nic", publiczność miała łzy w oczach. Wszyscy wiedzieli przecież o problemach aktora, jego rozstaniu z pierwszą żoną, ogromnej stracie, jakiej doświadczył.
Później Magda jeszcze wiele, wiele razy zapraszała Zbigniewa do współpracy, a firmowane ich nazwiskami koncerty i spektakle zawsze cieszyły się ogromną popularnością i miały świetne recenzje.
Piosenkarka i reżyserka, gdy Zbigniew poznał swą drugą żonę - aktorkę Aleksandrę Justę - mocno ściskała kciuki, by znalazł u jej boku prawdziwe szczęście.
Wiedziała, jak bardzo jej przyjaciel pragnie mieć rodzinę. Miała go stale na oku, bo po ślubie zamieszkał z Aleksandrą w jej sąsiedztwie - przy tej samej co ona ulicy w podwarszawskich Pęcicach. Piosenkarka cieszyła się, gdy na świat przychodziły kolejne dzieci Zbyszka i Oli. Kiedy urodziła się ich najmłodsza córka - Bronia - aktor poprosił ją, by została jej matką chrzestną.
Magda Umer i Zbigniew Zamachowski ciągle się przyjaźnią, choć nie spotykają się tak często jak przed laty. Wciąż łączy ich ogromna sympatia i mnóstwo pięknych wspomnień.
"Ja Magdę darzę uczuciem czystej miłości" - wyznał aktor z okazji jubileuszu 70. urodzin oraz 50-lecia pracy artystycznej przyjaciółki.
Zobacz też:
Zbigniew Zamachowski mieszka kątem u Gabrieli Muskały. Oddała mu nie tylko serce
Zamachowski i Muskała przyłapani na nocnej schadzce! Te zdjęcia nie kłamią
Zbigniew Zamachowski wdał się w romans z aktorką, a teraz taka sensacja
Źródła:
1. Książka "Zbyszek przez przypadki. Zbigniew Zamachowski w rozmowie z Beatą Nowicką", wyd. 2021.
2. Artykuł "Naprawdę nie stało się nic", "Dobry Tydzień", styczeń 2021.
3. Artykuł "Dzięki niej wydobył się z rozpaczy", "Na żywo", marzec 2023.