Obrzydliwy atak na siostrę Szpaka! Michał zabroni jej dalszego śpiewania?
Jako starszy brat Michał Szpak (29 l.) chce chronić siostrę przed brutalnym światem show-biznesu...
Najmłodsza z sióstr Michała Szpaka, Ewa (17 l.), właśnie wrzuciła do internetu swoją debiutancką piosenkę „Ciche przebiegłe”.
Artysta od razu zareagował. „Jestem dumny z Ciebie, konsekwentna i uparta, ale to chyba nasza domena” – napisał pod udostępnionym linkiem.
Utwór siostry podzielił jednak jego fanów. Jedni byli zachwyceni, inni twierdzili: „głos do śpiewania przy ognisku, bo na pewno nie na miarę solistki” albo „śpiew zostaw swemu bratu”.
Pan Michał nie skomentował hejterskich głosów. Nie zachęca jednak siostry do szybkiego wejścia w świat show-biznesu, nie dzieli się kontaktami w środowisku.
Siostra muzyka przyznała się, że piosenka jest nagraniem... amatorskim.
"W zaciszu mojego szpaczego gniazdka" – zdradza Ewa Szpak.
Przyjaciele wokalisty mówią, że jego zachowanie podyktowane jest troską. Jako starszy brat czuje się odpowiedzialny za Ewę i chce ją chronić.
"To skromna, wrażliwa nastolatka, marzycielka. Bardzo przeżyła hejt w internecie" – zdradza informator "Świata i Ludzi".
A Michał Szpak dobrze wie, jakimi regułami kierujesię świat show-biznesu. Ma w pamięci swoje trudne początki.
Jako finalista pierwszej edycji programu „X Factor” myślał, że będzie miał otwarte wszystkie drzwi do rozwijania kariery.
Tymczasem niewiele osób podało mu pomocną dłoń. Krytykowano go za styl bycia, ostry makijaż, ekscentryczne ubiory.
"Pamiętam, jak momentami wracałem do domu i myślałem: „Kurde, chłopie, dlaczego ty to robisz? Po co ci to?'"– mówi Michał.
A gdy okazało się, że jego pierwszy album został bardzo skrytykowany, wpadł w depresję. I zniknął z mediów.
Zaczął studiować psychologię, kształcić śpiew, uczyć się języka angielskiego. Wrócił na scenę po latach jako dojrzały artysta.
Nie chce, by jego siostra przeżywała to samo. Na karierę Ewa ma jeszcze czas.
***